Edgar Allan Poe to XIX-wieczny artysta, pisarz, literat, osobowość niezwykła, która rynek zasypywała nowymi pomysłami! To on dał początek współczesnej literaturze kryminalnej, powieściom grozy i fantastyki. A i tak to nie wszystko - był to też człowiek żywo zainteresowany nauką, nowinkami technicznymi, które w tamtym okresie przeżywały prawdziwy rozkwit, kształtowały się na te dziedziny nauki, które sami teraz dobrze znamy. O wszystkim tym opowiada biografia pióra Johna Trescha pt. ”Edgar Allan Poe. Ciemna strona księżyca”. Napisana przez profesora historii nauki właśnie z jego punktu widzenia, a zatem to rozwój nauki i literatury stanowi człon publikacji, ten kręgosłup, na którym cała historia się opiera. Pozostałe główne wątki to życie zawodowe Poe z dodatkiem wątków prywatnych oraz analiza jego tekstów literackich. Każdy z tych aspektów historii opisany jest niezwykle szeroko i dogłębnie, dwa pierwsze były dla mnie niezwykle fascynujące, z ciekawością śledziłam jak tworzyła się współczesna literatura, jak literaci śmiesznie się ze sobą na łamach czasopism przepychali i, a może przede wszystkim - jak inaczej żyło się te dwieście lat temu, jak niewielką wiedzę mieli ludzi w porównaniu do tego co wiemy teraz. I Poe w tym uczestniczył, ba! Sam miał swoje naukowe teorie, niektóre bardzo zgodne ze współczesnymi założeniami. Wątek analizy tekstów Poego w mojej ocenie potraktowany jest nieco za akademicko, ale to niewielki minus tej publikacji. Już dla samego rozwoju nauki, zaobserwowania jak ścierała się nauka prawdziwa z szarlataństwem warto po tę publikację sięgnąć. Dla fanów nauki, powieści kryminalnych i grozy lektura obowiązkowa!
PS. Fani ładnych wydań też będą zadowoleni - twarda oprawa, każda część ładnie oddzielona, dużo przedruków graficznych, które tylko pobudzają ciekawość czytelnika!