Młodzi bohaterowie spotykają się w ruinach zamku nową koleżankę. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, ale dziewczynka ta urodziła się w XVII wieku i dziwnym zrządzeniem losu przeniosła się w nasze cza...
Przeczytana dość dawno, ale pamiętam, że wywarła dobre wrażenie.
Początkowo nudna, ale po jakimś czasie zaczyna się robić ciekawa. Rozśmiesza reakcjami jednej bohaterki pochodzącej z XVII wieku, ale zawiera dramatyczne momenty