Ryszard Legutko przedstawia przygnębiającą diagnozę choroby toczącej duszę polską, skażoną przez komunizm, pozbawioną korzeni i właściwych wzorców, reprezentowanych przez inteligencję wymordowaną w Katyniu i na Syberii. Zwykłym stanem polskiej duszy jest dzisiaj uległość, nie hardość, czego potwierdzeniem są zasmucające wydarzenia ostatnich kilku lat, szczególnie katastrofa smoleńska.