Opinia na temat książki Farma

@snieznooka @snieznooka · 2019-11-03 19:46:14
Przeczytane
Ostatnio na blogach książkowych pojawiło się wiele pozycji, w których można dopatrzyć się tematu praw kobiet, kiedy otrzymałam propozycję zrecenzowania „Farmy” Joanne Ramos postanowiłam się jej podjąć. Zazwyczaj nie recenzuję tego typu książek, jednak po przeczytaniu opisu, chciałam się przekonać, jaką wizję ma dla nas autorka. Co przekazuje nam poprzez historię kobiet, które zostały sprowadzone do roli inkubatora. Prawdziwe i smutne poniekąd, prawda? Luksusowa farma jest ośrodkiem, z którego tak łatwo się nie wydostaniesz, no może za dziewięć długich miesięcy.
Ośrodek dla ciężarnych kobiet ukrywający się pod nazwą Złociste Dęby jest miejscem niezwykle nowoczesnym, urządzonym ze smakiem, ociekający luksusem wspomaganym przez naturę. Znajduje się w nim wszystko, czego tylko potrzeba do szczęścia, baseny sale fitness, zdrowa i organiczna żywność, wszelkie udogodnienia stoją przed kobietami otworem. Istnieje jedynie maleńki haczyk, który wcale nie jest taki niewielki. Możliwość przebywania w Złocistych Dębach, tak jak i korzystanie ze wszystkich dobrodziejstw, które oferuje ma jednak swoją cenę, chociaż nie jest w ten sposób określane. O czym mowa? Wystarczy, że podpisze się umowę, w której kobieta zobowiązuje się do urodzenia jednemu z klientów dziecka, stając się jednocześnie Żywicielką i własnością Ośrodka. Autorka nie nazywa kobiet, które się zdecydowały na podpisanie umowy surogatkami, a Żywicielkami. Nie tylko będą pełniły rolę inkubatora, żywiciela, ale także własności, będą kontrolowane na każdym kroku, czy cena jest adekwatna do korzyści? Jak wiele w życiu człowieka musi się wydarzyć, aby zdecydował się podpisać taką umowę?
Przodującą bohaterką książki „Farma” jest pewna Filipinka, ma na imię Jane, która zdecydowała się na podpisanie umowy z Ośrodkiem Złociste Dęby. Nie znalazła się w zbyt korzystnym położeniu, straciła pracę, a ma małe dziecko na utrzymaniu. Wizja zarobienia sporej kwoty pieniędzy wydaje się dla niej atrakcyjna. Czy będzie na tyle silna, aby to przetrwać? Czy każdy z postawionych warunków jej się spodoba? Czy da radę być marionetką i robić dokładnie to, czego wymaga od niej pociągający za sznurek „właściciel”.
„Farma” koncentruje się na klasie i przywilejach, które są podkreślane decyzjami podejmowanymi przez bohaterów w zależności od ich osobistych motywacji. Poprzez kobiety autorka snuje opowieść, którą osobiście uważam za fascynującą. Podkreśla sposób, w jaki ludzie mogą być wykorzystywani i manipulowani. Patrzy na uprzedzenia rasowe i klasowe oraz absurdalny sposób, w jaki bogaci Amerykanie zapłacą o wiele więcej za białą, wykształconą „żywicielkę”. Nie wszystko jest jednak czarno-białe, wiele oszustw i matactw możemy się dopatrzeć pod pozornym zabezpieczeniem surogatek przed wyniszczającym stresem. Właściciele Ośrodka bez trudu odnajdują lukę w prawie, aby nagiąć „rzeczywistość” na swoją korzyść. Joanne Ramos porusza w książce także temat aborcji w przypadku zagrożenia życia „Żywicielki”, czyje życie jest ważniejsze, kiedy umowa została zawarta? W końcu kobieta obiecała dołożenie wszelkich starań i zapewnienie wszelkiego dobra nienarodzonemu dziecku. „Farma” szokuje i nie, właśnie to, że pewne aspekty tej powieści dzieją się w naszym świecie czyniąc ją tak bliską realizmowi, jest przerażające. Robienie czegoś wbrew sobie nigdy nie przynosi pozytywnych skutków, tęsknota za córką, wyrzuty sumienia, których nie zapełni spora suma pieniędzy. To emocjonalna opowieść, która pokazuje, że pieniądze są ważne, jednak nie na tyle, aby poświęcić dla nich wszystko, łącznie z własną duszą i ciałem. To świat, w którym z całą pewnością nie chciałabym żyć i mam nadzieję, że nigdy nie będzie mi dane w nim się znaleźć.
Ocena:
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Farma
Farma
Joanne Ramos
6.2/10

Luksusowy ośrodek położony wśród lasów oferuje wszelkie udogodnienia: organiczne posiłki, osobistych trenerów, codzienne masaże - wszystko bez ograniczeń. A w dodatku za dziewięciomiesięczny pobyt ta...

Komentarze

Pozostałe opinie

"Farma" długo czekała na mojej półce na swoją kolej. Mimo że opis bardzo mnie zainteresował, to jakoś nie mogłam się za nią zabrać. Miałam wobec tej książki dość wysokie wymagania, więc być może podś...

Jane jest szczęśliwa, że po wielu nieudanych miejscach pracy, dostaje kontakt to "Ośrodka dla ciężarnych - Złocistych dębów". Wizja lepszego zarobku i godnego życia dla siebie i córki Amalii, kusi....

Obok książki o tak kontrowersyjnej tematyce zdecydowanie nie da się przejść obojętnie i ominąć jej i mimo tego, że momentami czytało mi się ją ciężko i dłużyła mi się, to zdecydowanie czas poświęcony ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl