Opinia na temat książki Ferdydurke

@zingela @zingela · 2013-12-31 12:07:34
Przeczytane Lektury
O proszę. Zaskoczona jestem bardzo. Zabierałam się kiedyś do tej książki, wymiękłam chyba przed pięćdziesiątą stroną. Cóż, biorąc pod uwagę, że byłam wtedy uczennicą drugiej klasy gimnazjum, i tak nieźle mi poszło. Teraz lektura. Teraz nie ma, że nie, że beznadzieja, że nudy, że bezsens w czystej postaci. Bo trzeba Wam wiedzieć, że nie było lektury, której Asia by nie przeczytała. No, wprawdzie "Granica" i ostatni tom "Chłopów" są mi znane dzięki audiobookowi, ale to nie jest ważne. Myślałam, że "Ferdydurke" będzie tą pierwszą i jedyną, której nie poznam. No chyba że audiobook. Tu przykra niespodzianka, bo audiobook owszem, jest, ale w znacznie skróconej wersji. Asia zaczęła czytać. Gdzieś tam w okolicach 50-tki znowu wymiękałam, później znowu, ale koło 100-tki już się ustabilizowało. I co gorsza, nawet wciągać mnie zaczęła fabuła. I wciągnęła. Przeczytałam. Jestem dumna. Wy też bądźcie.
Data przeczytania: 2013-12-31
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Ferdydurke
25 wydań
Ferdydurke
Witold Gombrowicz
7.4/10

In this bitterly funny novel, the hero narrates the story of his absurd transformation from confident 30-year-old man into paranoid teenage boy. Awakening one morning in the grip of fear, he receive...

Komentarze

Pozostałe opinie

Niesamowite! Nie jest to lektura łatwa, choć nie nieprzyjemna. Wiele tutaj refleksji, które są niezwykle zasadne bez względu ile lat minęło od premiery tekstu.

@milalettere@milalettere

Cieszę się, że przeczytałam tę lekturę szkolną, ponieważ naprawdę warto. Kwintesencja absurdu. Polecam.

@krysztyna@krysztyna

Gombrowicz wielkim pisarzem był...a jego '' Ferdydurke '' , omijaną często przez uczniów lekturą . Wiem co mówię , bo sama nie potrafiłam przez nią przebrnąć w szczenięcym wieku , kiedy to była obowi...

Odgrywałem rolę w szkolnym teatrze związaną z jedną z postaci tej książki. Jest ona ciekawa po latach. Dialogi i fabuła, są stosunkowo proste. Przekaz ponadczasowy i za to cenię tę książkę.

@FrupiUpi@FrupiUpi