Opinia na temat książki Florystka
Bonda skonstruowała dwie bardzo ciekawe bohaterski - Florystkę oraz Maestrę. Są to postaci niejednoznaczne, psychicznie skomplikowane, fascynujące. Wizje ogrodu Florystki trochę przypominają mi Księżyc Booya z "Historii Lisey" Kinga.
Książka bardzo mi się spodobała, nawet nie wpływa na jej ocenę fakt, że w połowie domyśliłam się kto jest mordercą :)
/38daacde-102c-4c34-9d73-e8eb42e8ba6f/n/florystka)
Hubert Meyer popełnił błąd w profilu i porzucił pracę w policji. Stary przyjaciel prosi go o pomoc w przesłuchaniu młodej kobiety, w związku z zaginięciem jej 9-letniej córki. Policjanci próbują łączy...
Pozostałe opinie
Jeżeli to jest najlepsza książka Bondy to niespecjalnie mam ochotę na czytanie innych. Wydumane, przegadane, zagmatwane maksymalnie. Szablonowe i bardzo niesympatyczne postaci. Toporny styl. Naprawdę...
Ciężko mi napisać spójną opinię o tej książce, ponieważ czytałam ją przez ponad 3 miesiące. I chociaż momentami faktycznie mnie wciągała i realnie byłam zainteresowana przebiegiem zawartej w niej akc...
To już moje czwarte spotkanie z twórczością Katarzyny Bondy i trzecie w cyklu z psychologiem policyjnym Hubertem Meyerem. O tyle o ile polubiłam Meyera tak sama twórczość Katarzyny Bondy ciągle mnie ...
Mam kłopot z książkami Pani Bondy. Konkretnie z ich oceną. Jak dla mnie to za dużo grzybów w barszczu. No i niestety postacie z kartonu. Gliniarz, profiler, prokurator to tylko kalki szablonów. Czeka...
