Pradawny gotycki Gdańsk, Sopot z belle epoque i modernistyczna Gdynia, trzy miasta zrośnięte w jeden urbanistyczny organizm (choć trudno byłoby znaleźć trzy inne bardziej od siebie różne), są jak brylanty oprawione w zieleń polodowcowych wzgórz i srebrzystą taflę Bałtyku.