Opinia na temat książki Glatz

MA
@Magnis · 2022-06-19 10:26:31
Przeczytane KRYMINAŁ
Książka Glatz zapowiadała się na ciekawy kryminał retro dziejący się w Kłodzku, w którym dochodzi do serii makabrycznych morderstw. Autora już znam z innych jego utworów, ale bardziej fantastycznych niż kryminalnych dokonań. Dlatego ciekawy byłem jak sobie poradzi właśnie w tym gatunku i czy rzeczywiście stworzy męski kryminał jak go reklamowano. Takim o to sposobem z pewnymi obawami i nadziejami zabrałem się do czytania.

Akcję powieści Glatz osadzono dwa lata po pierwszej wojnie światowej w roku tysiąc dziewięćset dwudziestym w Kłodzku, gdzie miejscowe powiązania, popełnione zbrodnie i policyjne śledztwo nabierają rozpędu. Autor znakomicie sobie poradził ze stworzeniem obrazu miasta z tamtego okresu pełnego zwykłych obywateli, codziennych spraw i popełnianych przestępstw. Postarał się, aby wszystko było dopracowane. Dzięki temu nie można odmówić mu klimatu i swoistego uroku podczas czytania. Miasto Kłodzko z tamtego ukresu przedstawiono świetnie pod kilkoma względami i wciągnął mnie klimat tego miejsca od samego początku. Popełnione morderstwo prowadzi do przyjazdu Kleina, który musi sobie poradzić z miejscowymi intrygami, za kulisowymi działaniami miejscowych władz i powiązaniami jakie skrywają. Każdy ukrywa własne sekrety i tajemnice nie mogące wyjść na światło dzienne. Śledztwo prowadzone przez bohatera toczy się równolegle do policyjnego. Takim sposobem skupiając się często na tym pierwszym jakie prowadzi Klein dostajemy obraz spisków i intryg jakie toczą Kłodzko. Nawet policja próbuje dowiedzieć się kto za wszystkim stoi nie przebierając w środkach, lecz trudno im cokolwiek dowiedzieć się. Autor zręcznie manewruje odkrywaniem kart poszczególnych elementów układanki kryminalnej. Dlatego mimo pojawienia się wielu wątków, informacji i poszlak nie wiemy kto za wszystkim stoi. Nie brakuje tutaj zwrotów akcji przynoszących nowe ślady do zbadania. Jednocześnie kierując na różne tory samą zagadkę i nie mogłem do końca być pewny niczego. Dodatkowo podsuwanie fałszywych tropów w celu zmylenia było dobrym pomysłem i sprawdziło się świetnie. Nie brakowało przesłuchań, sprawdzania informacji, śladów i pojawiających się poszlak. Podejrzenia autor rzuca na wszystkich po ludzi i stowarzyszenia jakie funkcjonują w mieście. Takim sposobem trudno było mi cokolwiek wywnioskować i stawiać na konkretną osobę jako sprawcę morderstwa. Wszystko było przez to pogmatwane i trudne do odkrycia. Sama zagadka kryminalna jest ciekawa i mająca wiele zwrotów akcji, które powodują wciągnięcie mnie w jej rozwiązywanie.

Książka Glatz jest kryminałem retro mocno osadzonym w mieście Kłodzko, pełnym szumowin, zwyczajnych obywateli i pojawiającej się przemocy na każdym kroku. Autor świetnie sobie poradził i dopracował poszczególne części fabuły w taki sposób, że wciągnęła mnie historia od samego początku. Nie bawiąc się w subtelności dostałem mocny i pełen brutalności kryminał, który posiada świetny klimat, zwroty akcji i ciekawego bohatera z przeszłością. Ciekawy obraz maluje również wewnętrzne powiązania, skrywane tajemnice i sekrety. Jednak postacie jakie dostajemy też mają wpływ na fabułę. Weźmy na przykład Kleina ze swoją tajemniczą przeszłością, który jest zdolnym śledczym posiadającym nosa do odkrywania prawdy dzięki analizom posiadanych informacji. Jego postać została zarysowana przez autora świetnie. Jest tajemnicza, mająca własną przeszłość i sympatyczna mimo wszystko. Trochę przypomina śledczego z dawnych kryminałów, posiadająca spryt i wychodzenie z tarapatów z łatwością. Z drugiej strony jest twardy, nie stroniący od walki jeśli zajdzie potrzeba i czasami przypomina Jamesa Bonda ze swoją skutecznością na wielu polach. Jednak mimo wszystko ciekawy z niego bohater i intrygujący za sprawą działania. Na uwagę zasługuje Roth i Koschelli działający z Kleinem w celu odkrycia prawdy. Posiadający własny rys psychologiczny i cechy charakteru różniące ich ze sobą. Mają własne ambicje i motywy działania, ale też można ich polubić. Pozostałe postacie zostały zarysowane bardzo dobrze i dobrze w zależności od potrzeby pojawiania się i roli jaką przewidziano dla nich. Autor postarał się nakreślić w większości świetnie swoich bohaterów tworząc postacie z krwi i kości. Mające własną głębie, posiadające różne odcienie szarości, twarde, dokonujące wyborów i ciekawe. Nie można obok nich przejść obojętnie, bo wzbudzają zainteresowanie swoimi wyborami lub działaniami. Relacje i interakcje pomiędzy nimi zostały przedstawione świetnie. Dialogi napisane zostały bardzo dobrze, sprawnie, są mocne, nieraz dosadne i wciągające.

Książka Glatz okazała się znakomitym wyborem jako kryminał retro sprawdza się świetnie i nie można jemu odmówić klimatu. Autor poradził sobie świetnie w kreacji dawnego Kłodzka na tyle, że podczas czytania przeniosłem się do tamtych czasów z łatwością. Na pewno podobało mi się zakulisowe rozgrywki, ukazanie powiązań na samej górze i prowadzone śledztwo pełne zagadek, symboli i sekretów. Nieoczywiste fakty i motywy działania tylko gmatwają dochodzenie. Nie wszystko jest takie jasne i dopiero w zakończeniu poznajemy prawdę. Jednak zwroty akcji i podrzucanie poszczególnych części związanych z zagadką jest tak umiejętnie robiona, aby za wcześniej nie odkryć wszystkich kart od razu. Nie brakuje pewnych niuansów w czasie czytania, lecz czuć tutaj dopracowanie pewnych wątków i samej fabuły, aby nie było nudnych i męczących fragmentów. Akcja poprowadzona została szybko do przodu i mimo nieraz opisów nie zwalnia tempa. Wydarzenia toczą się dynamicznie i cały czas coś dzieje się. Dlatego nie nudziłem się w czasie czytania, a sama fabuła mnie wciągnęła.

Sięgając po kryminał nie nastawiałem się na wiele obawiając tego co dostanę, ale mając nadzieje na dobry i wciągający kryminał. Autor świetnie sobie poradził z prowadzeniem dochodzenia, nie brakowało czasami makabry i dostałem ciekawego bohatera w osobie kapitana Kleina. Napisany został przystępnie, szczegółowo i pod względem językowym dobrze. Zakończenie jakie otrzymałem było z jednej strony pasujące do fabuły, ale z drugiej strony chciałem dostać bardziej rozbudowane, z mocnym akcentem i walką z przeciwnikiem. Tego mi pod koniec zabrakło, bo miałem lekkie wrażenie szybkości finału, który leciał do przodu i jakby sam autor nie miał trochę pomysłu jak zakończyć kryminał. W ogólnym rozrachunku Glatz przypadło mi do gustu i cieszę się z sięgnięcia po książkę. Kryminał trzymał w napięciu i miał swój klimat. Nie brakowało w niej przemocy, brutalności, mocnych akcentów i nieraz makabry. Jednak samo prowadzenie śledztwa i odkrywanie elementów łamigłówki było wciągające od samego początku. Glatz okazał się świetnym wyborem, przy którym bawiłem się znakomicie podczas czytania. Wciągającym, klimatycznym, ze świetnymi postaciami, dopracowaną fabuła i zagadką kryminalną z ciekawą intrygą. Dlatego chętnie sięgnę po kontynuacje jeśli będę miał taką możliwość. Glatz jest kryminałem retro osadzonym w dawnym mieście Kłodzko, który zapewnił mi wiele frajdy podczas czytania i dlatego uważam, ze warto dać mu szansę i przeczytać.

Ocena:
Data przeczytania: 2022-06-15
× 13 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Glatz
2 wydania
Glatz
Tomasz Duszyński
7.4/10
Cykl: Glatz, tom 1

Kłodzko, wiosna 1920 roku. Profesor miejscowego liceum znajduje na moście okaleczone zwłoki. Kilka dni wcześniej na ruchliwej ulicy zostaje zastrzelony wysoki rangą oficer. Czy morderstwa coś łączy? ...

Komentarze

Pozostałe opinie

Świeżo po powrocie z ferii spędzonych w Kłodzku, postanowiłem sięgnąć po "Glatz" Tomasza Duszyńskiego. Tytuł w języku niemieckim, to ni mniej ni więcej, jak ichniejsza nazwa Kłodzka. Po lekturze mogę...

DE
@delta1908

"Glatz" był moim pierwszym spotkaniem z Tomaszem Duszyńskim i muszę przyznać, że początki czytania jego serii o przedwojennym Kłodzku, wypadły może nie aż tak rewelacyjnie ale całkiem przyzwoicie. I...

Świetna lektura. Ma pewno sięgnę po kolejne części.

Nie jest to mój pierwszy kryminał retro, nie jest to też pierwsza przeczytana przeze mnie powieść Tomasza Duszyńskiego, więc nie sięgnęłam po otwierający serię Glatz tom całkowicie w ciemno. Czy było...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl