Jakaż to była mocna historia! Nie mogłam się oderwać od działań komisarza Marka Mikulskiego i reszty ekipy, prowadzącej sprawę Zwierza. Piotr Kościelny w rewelacyjny sposób opisał śledztwo prowadzone przez wojewódzką. Do tego trochę informacji z prywatnego życia policjantów, co uważam za niezbędne wręcz dopełnienie fabuły. Powieść idealna, no ...