Gdyby tak na chwilę zakryć autora tej pozycji i skupić się tylko na okładce oraz samym wydawnictwie, to mógłbym przysiąc, że to co za chwilę otrzymam, będzie kolejną plagą jaka nawiedziła Suchą Beskidzką. Zmutowana okoliczna fauna w wydaniu Tomasza Siwca to najczęstszy „wrzód na d…e” mieszkańców, który w końcu pęka i pożera całą społeczność. Ale n... Recenzja książki Głodne oczy