Opinia na temat książki Hebe

@nankaczyta @nankaczyta · 2024-11-09 13:29:15
Przeczytane
Hebe bogini młodości i witalności, córka Zeusa i Hery.
Według swojego ojca zrodzona z kwiatu.
Całe dzieciństwo Hebe było bardzo smutne, odtrącona przez ojca, znienawidzona przez matkę.
Tylko w siostrach mogła znaleźć miłość i bezpieczeństwo.
Hera z czystej zazdrości urody swej córki uprzykrzała jej całe życie, z biegiem lat było coraz gorzej, gdyż Hebe stawała się kobietą, nabierała kobiecych kształtów i swym wyglądem oszałamiała mieszkańców Olimpu.
Wszystkie jej siostry opuściły Olimp i bogini młodości została całkiem sama, w tym czasie jej zła do szpiku kości matka obmyśliła plan.
Hebe miała wyjść za swojego brata Hefajstosa słynącego z rozwiązłości i zostać jego klaczą rozpłodową, bądź wypić wodę ze Styksu.
Zraniona i upokorzona bogini postanowiła opuścić Olimp i dołączyć do swych sióstr na Ziemi.
W jej smutnym życiu nastąpiła ogromna zmiana, w końcu była szczęśliwa u boku swych sióstr i zaczęła prowadzić szczęśliwe życie.
Krótko po swoim zejściu na Ziemie poznała niesamowicie przystojnego weterynarza Henrego.
Nie musiała długo czekać, by ich romans rozkwitł w najlepsze.
Hebe w końcu była szczęśliwa i szczerze zakochana.
Niestety los znów z niej zakpił, Henry okazał się kłamcą, posiadał bowiem żonę i dziecko.
Zraniona Hebe nie mogła się pozbierać po rozstaniu, a do gry dołączyła Hera, chcąca zniszczyć całkowicie życie bogini nawet na ziemi.

Czy Hebe uchroni siebie i osoby, które kocha przed gniewem Hery?
Czy Henry wytłumaczy Hebe swoje postępowanie i uda się uratować ich relację?

Cóż za książka!!!
Wiedziałam, że książka @klaudialeszczynskaautorka będzie cudowna na zakończenie!
Połączenie wszystkiego, co miałyśmy w dotychczasowych częściach.
Akcja, masa emocji, płomienny romans, zdrada, gniew, świetnie wykreowane postacie, które szybko przedostawały się do mojego serca i ostateczna bitwa dobra ze złem!
Książka jest tak dobrze napisana i pełna akcji, że pochłonięcie ją w jeden dzień, lub zarwiecie dla niej noc - bo warto!
Na tej książce wylałam może łez, Hebe niestety miała najsmutniejsze życie z bogiń.
Za każdym razem, gdy pojawiało się światełko nadziei, zaraz coś się psuło i miażdżyło moje już i tak zranione serce!
Smutna historia bogini, poskutkowała tym, że bez problemu Hebe dostała się do mojego serca, z całych sił chciałam, by w końcu zaznała, chociaż ociupinkę szczęścia!
Czy jej się to udało?
Tego musicie przekonać się sami, czytając to cudo!

Ocenka: 10/10
Ocena:
Data przeczytania: 2024-11-09
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Hebe
Hebe
Klaudia Leszczyńska
9/10
Cykl: Boginie, tom 4

Bogini niepasująca do Olimpu? To właśnie ja. Od zawsze czułam się tu obco, zatem uciekałam w czułe objęcia przyrody, która stała się powierniczką mojej samotności. Moja codzienność była kontrolowana ...

Komentarze

Pozostałe opinie

,,Hebe” to książka, która przypadła mi do gustu. Jak dla mnie — totalny comfort book. Z przyjemnością poznawałam losy bohaterów, byłam ciekawa rozwoju akcji i tego, co wydarzy się dalej. Czytanie tej...

Recenzja "Hebe" - 4 tom serii Boginie Klaudia Leszczyńska 8/10 Na początek chciałabym podkreślić, iż mimo że mamy tu do czynienia z 4 tomem serii to spokojnie można go czytać bez znajomości poprze...

NA
@natalia_fabisiak

"Nigdy nie umiałam się postawić, zawsze stałam w cieniu innych. Bogowie zwracali uwagę tylko na moją urodę, a nie na mnie." - Hebe a także jej postać niezwykle mnie ciekawiła. Autorka pokazała jak ba...