Hela sama oddaje smoczek

Przychodzę dzisiaj do Was, aby zaprezentować dwie CUDOWNE książeczki, które nie dość, że są pięknie wydane i zawierają naprawdę przydatne informacje w postaci bajeczki dla dzieci, to dodatkowo na końcu znaleźć można poradnik dla rodziców, który daje wiele cennych porad i wskazówek, dotyczących przedstawionego "zagadnienia" w danej książeczce.

Hela to rezolutna mała dziewczynka, która dziennie mierzy się z nowymi trudnościami. Nabywa dzięki temu umiejętności, które są podstawowym elementem rozwoju każdego małego dziecka.

Napewno każdy z nas rodziców, wie jak wiele wysiłku i cierpliwości potrzeba aby oduczyć dziecko załatwiania swoich potrzeb do pieluchy, oraz aby nasza pociecha pożegnała się na dobre ze smoczkiem, który był ich nieodłącznym przyjacielem każdego dnia. Na szczęście u nas z odstawieniem smoczka źle nie było, jednakże jeśli chodzi o pozbycie się pampersów jest już gorzej 😂 Na szczęście moje młodsze dziecko z zaciekawieniem słucha o "Heli, która sama robi siku", więc mam nadzieję, że już wkrótce wprowadzimy "czytane informacje" w życie 😊 napewno wskazówki zawarte w miniporadniku, znajdującym się na końcu książek, nam pomogą.

Obie książeczki napisane zostały przez panią psycholog, dlatego też historyjki w niej zawarte, w idealny sposób obrazują dziecku przedstawione zagadnienia. Pokazane są w prosty i konkretny sposób, do tego każda strona
ma przepiękne i kolorowe ilustracje, które z pewnością przyciągną uwagę każdego maluszka. No...

Jak rozstać się ze smoczkiem podpowiada nam pani psycholog Kamila Gurynowicz w książęce „Hela sama oddaje smoczek”. Smoczek, albo kciuk jak w naszym przypadku, jest dla dziecka ważnym elementem codziennego życia. Dziecko zasypia z nim, szuka w ten sposób ukojenia, daje on poczucia bezpieczeństwa. Ale jak to w życiu bywa, nadchodzi czas, kiedy trzeba rozstać się z tym przedmiotem. Gorzej jest z kciukiem. I chciałabym bardzo, by w przyszłości powstała książeczka o tym dość podobnym problemie. Może Hela będzie mieć braciszka lub siostrzyczkę?

Sposobów aby pozbyć się smoczka jest wiele. Autorka podpowiada nam jak to zrobić w sposób najmniej stresujący, zarówno dla dziecka jak i dla nas. U mnie wszelkie zmiany zawsze wiązały się z nieprzewidywalnymi zrachowaniami lub płaczem. I pewnie w takim ważnym momencie jak oduczanie używania smoczka, też te mało przyjemnie chwile pojawiły by się.

A jak sobie radzi nasza bohaterka Hela? Czy króliczek, który dostaje od dziadków i smoczkowa wróżka dadzą radę? Na pewno na początku będzie trudno. Przekonacie się sami.