Opinia na temat książki Her Soul to Take

„Jeśli wystarczająco długo żyjesz w mroku, zapominasz, jak wygląda światło.”

Książka Her soul to jedna z bardziej niegrzecznych książek, jakie czytałam. Dlatego na wstępie zaznaczam, że nie jest to opowieść dla wszystkich. Jeśli nie jesteś osobą pełnoletnią – nie sięgaj po treści, które przeznaczone są dla dorosłych.

Historia opowiada o miasteczku Abelaum, które skrywa w sobie historie pełne mroku i tajemnic. Rae, która opuściła to miejsce, gdy była mała, wraca do rodzinnego domu otoczonego lasem. To właśnie tutaj zaczęła się jej fascynacja zjawiskami nadprzyrodzonymi. Pełna nadziei na nagranie przełomowego dla jej vloga materiału, zaczyna szukać miejsc związanymi z licznymi legendami. Nie wie, że mrok kryjący się w jej rodzinnym miasteczku wzywa ją do siebie.

Książkę czytało mi się przyjemnie, ale nie mogła w pełni wkręcić się w tę opowieść. Cały zamysł i kompozycja wydają się być dobrze przemyślane i dopracowane tak, aby pozostawiały w czytelniku niedosyt. Spodobał mi się też mroczny klimat opisany przez autorkę oraz napięcie, które wraz z kolejnym stronami narasta i doprowadza do kulminacyjnego momentu.

Jednak jest kilka „ale”, o których muszę tutaj wspomnieć. Niestety bohaterowie są tutaj opisani bardzo płasko, przez co nie można w pełni wczuć się w ich emocje i losy. Główna bohaterka jest przerażająco naiwna – może z początku nie zwraca się na to tak bardzo uwagi, ale szybko staje się to irytujące. Niestety, ale jak dla mnie było w tej opowieści za dużo scen er0t&cznych i przemocy, na których opierała się cała historia.