Praca przedstawia obraz Górnoślązaka, ukazanego w 30. latach XX w. w śląskich dziełach epickich i konfrontuje go z przedstawieniem Ślązakach przez publicystów. Bada również, w jakiej ilości na formę obrazu wpływa pochodzenie autora oraz czy w literaturze mamy do czynienia z portretem czy autoportretem Górnoślązaka. Opisy postaci w dziełach Poli Gojawiczyńskiej, Haliny Krahelskiej, Gustawa Morcinka i Wilhelma Szewczyka noszą znamiona okresu, w którym żyli główni bohaterowie i naoczni świadkowie. W portrecie naszkicowanym przez Gojawiczyńską szczególna uwaga zwrócona jest na śląską kobietę. Jej obraz z XIX w., typowych, funkcjonujących stereotypów, ustępuje na rzecz heroicznej "Matki Polki". Poprzez feministyczną tendencję i wiele obserwacji kobiety na Śląsku, autorka przedstawia w swoim portrecie niezależną od "opiekuńczego ramienia mężczyzny" kobietę, "z sercem i rozumem na właściwym miejscu". Halina Krahelska poświęca szczególną uwagę sytuacji śląskich pracowników, którzy uczestniczyli w Powstaniach Śląskich i którzy byli wypędzani i skazywani na wieloletnie bezrobocie. Tragedia tej sytuacji naświetlona jest też w powieści "Hanys" autorstwa Wilhelma Szewczyka. Nie do przecenienia są również artystyczne osiągnięcia Morcinka przy opisach górników. Można powiedzieć o wykreowanym w jego powieści micie górników, którym codziennie śmierć w oczy patrzy, gotowych do nieludzkich wysiłków i solidarnych w bohaterskiej odwadze. Znających swoją wartość, opierającą się na godności. Analiza reportaży 30. lat okresu międzywojennego pokazuje nam, że zarówno krajobraz przemysłowy, jak również człowiek tego obszaru "pracownik, który był dwujęzyczny, był w stanie obsłużyć skomplikowane narzędzia, wysoko cenił swoją pracę i był przyzwyczajony do warunków demokratycznych" budziły zainteresowanie dziennikarzy. Podsumowując można stwierdzić, że śląska literatura wykreowała nowe mity "Górnika", "Człowieka pogranicza" i "Ślązaczki".