Poza niewieloma utworami czytać Horacego bez komentarza się nie da; zbyt wiele tu odniesień do mitologii i literatury, do historii i geografii z jej ówczesnym nazewnictwem, do własnej biografii i okoliczności zewnętrznych. Z drugiej strony nadmiar komentarza czyniłby tekst martwym preparatem i pozbawiałby czytelnika radości samodzielnego odkrywania treści nieoczywistych, co przecież każdy poeta zakłada, nie oczekując wcale, aby ktoś w jego zastępstwie opowiedział je prostszym językiem. Objaśnienia ograniczają się więc do tego, co konieczne, aby podczas lektury nie sięgać stale do słowników i encyklopedii, a zarazem nie prześlizgiwać się ponad znaczącymi, lecz niejasnymi realiami i rozumieć test na miarę zawartych w nim informacji.