Jest nienaznaczona, chociaż pokryta tatuażami. Nie całkiem taka jak oni, ale też nie całkiem inna. Nie ma w Saintstone osoby bardziej niebezpiecznej od niej!
Leora zwątpiła we wszystko, co do tej pory wiedziała o sobie i swojej rodzinie. Nie jest już pewna, czy chce żyć w świecie, w którym każdy uczynek musi zostać utrwalony na skórze. Po tym, jak dowiedziała się, że w jej żyłach płynie krew nienaznaczonych, a księga upamiętniająca życie ojca została bezwzględnie spalona, postanawia poznać prawdę o swojej matce.
Czy w mieście, gdzie żyją wygnani nienaznaczeni, znajdzie pocieszenie i bezpieczeństwo? A może odkryje tam jeszcze więcej mrocznych sekretów?
Każda historia ma dwa oblicza. Zdecyduj, w które z nich chcesz uwierzyć…
W drugim tomie poznajemy historię z nieco innej strony. Nienaznaczeni jednak nie są tak źli, a naznaczeni tak dobrzy. Dodatkowo okazuje się, że u nienaznaczonych wszystko jest inaczej. Uważam, że ten zabieg był bardzo ciekawy i ważny w kontekście całej książki.
Alice Broadway opisała w "Iskrze" przemianę bohaterki. Leora zmaga się z przeróżnymi problemami natury moralnej. Zaczyna rozumieć drugą stronę tego sporu, ale długo rozmyśla i analizuje wersje wydarzeń obu stron konfliktu.
Cieszę się, że jako czytelnik mogłam razem z główną bohaterką to wszystko przeżywać, ponieważ narracja jest pierwszoosobowa.
Uważam, że "Iskra" jest dobrą kontynuacją i czekam na kolejny tom.