Po wszystkich zawirowaniach sercowych (i finansowych) Judyta jest szczęśliwa. Książę na białym koniu, przebrany za socjologa w starym oplu, zakochał się, oświadczył i wyjeżdża do Stanów. Tosia odgraża...
To niesamowite jak wraz z upływem czasu zmienia się gust literacki. Parę lat temu czytałam tą książkę i z tego co pamiętam to bardzo mi się podobała a teraz niespecjalnie. Za dużo przemyśleń za mało ...
ja tą książkę czytałam 3lata temu i często do niej wracam
przyjemna... chociaz czytajac 3 ksiazki po kolei nie przeczytanie do konca bylo momentami bolesne ;)mialam tak zwany przesyt :P