✨Jaskinie umarłych - Katarzyna Wolwowicz
☕Profilerka Carmen Rodriquez to główna bohaterka najnowszej powieści Katarzyny Wolwowicz. To wokół niej i jej życia toczy się cała fabuła "Jaskini umarłych". Ale jak to możliwe, że hiszpanka jest głównym punktem polskiej historii, osadzonej w polskich realiach na polskiej ziemii? Czy zna język polski? Jak się znalazła w Polsce? Tyle pytań! I na wszystkie znajdziemy odpowiedź, wystarczy przeczytać książkę 😁
📚Autorka pięknie odkrywa wszystkie karty, ale dozując emocje! Nie ma od razu wyłożonej kawy na ławę i za to duży plus! Mocno mnie zaciekawił wątek samej Carmen. Jej historii, tego co przeszła. Myślę, że nie jedna kobieta mogłaby się z nią utożsamiać. Mi ta postać bardzo podpasowała!
☕Nie czytałam wcześniej żadnej książki Pani Katarzyny więc nie wiedziałam czego się spodziewać. Ale teraz wiem już, że mogę się polubić z tymi książkami. Podoba mi się styl, język czy prowadzenie fabuły Autorki. "Jaskinie umarłych" z punktu widzenia czysto technicznego jest napisana bardzo dobrze. Nie ma niepotrzebnych powtórzeń, nie ma błędów. Widać, że dużo pracy zostało wykonane, aby ta książka finalnie była dziełem kompletnym i zaspakającym potrzeby najbardziej wybrednego czytelnika.
📚Duży plus na pewno też za aspekt psychologiczny. Czy jeśli chodzi o przedstawienie bohaterów, ich rozterek czy problemów ale również osadzenie w fabule. Doskonale zostało pokazane jak ludzka psychika kształtowana jest od najmłodszych lat. Jak bardzo, na dorosłe życie, ma wpływ to co spotkało nas w dzieciństwie.
☕Rozwiązanie zagadki i zakończenie tej historii może zaskakiwać. Co prawda ja po części domyśliłam się kto i dlaczego, jednak wartka akcja na samej końcówce może przez chwilę namieszać w głowie i na pewno nie ma mowy o nudzie!
📚"Jaskinie umarłych" to idealna książka dla fanów mrocznych i wciągających thrillerów. Myślę, że szykuje się kolejna świetna seria na polskim rynku wydawniczym!