Doktor Frank obiera dramatyczny telefon: Brat jednej z jego długoletnich pacjentek leży w malignie, gorączka niebezpiecznie skacze, a ona nodze mężczyzny jątrzy się rana odniesiona podczas wakacji, z których właśnie wrócił. Lekarzowi niewiele trzeba, by postawić okrutną diagnozę... Powrót do zdrowia i pełnej sprawności będzie wymagał od pacjenta wiele samozaparcia, wszyscy to wiedzą, choć wydaje się, że Adrianowi brak woli życia, od kiedy odeszła od niego jedna prawdziwa miłość. Chociaż siostra Adriana doskonale rozumie, że marzenia o odnalezieniu Wiktorii mogą tylko pomóc, to jednak niechętnie pozwala na te mrzonki. Tylko jeśli nie miłość przywróci jej braku nadzieję - to co?