Opinia na temat książki Jestem mordercą

@Iwona_Nocon @Iwona_Nocon · 2023-09-26 05:55:00
Przeczytane
Jestem fanką serii o komisarzu Eryku Deryło, którą napisał Max Czornyj. Pozostałe książki nie do końca mi leżą, ale staram się sukcesywnie je nadrabiać. Tym razem wybór padł na Jestem mordercą.
Bohaterem powieści jest Jack Unterweger, austriacki pisarz i seryjny morderca zwany Dusicielem z Wiednia.
Doceniam to, że autor zdecydował się napisać historię z perspektywy mordercy. Wejście w jego umysł, dopasowanie fabuły do prawdziwych wydarzeń, wcale nie jest takie proste, jakie się wydaje. Zanim zajrzałam do książki musiałam wyguglować pana Jacka, bo kompletnie nie wiedziałam, kto to jest, ze względu na to, że poświęcam zbyt dużej ilości czasu na interesowanie się seryjnymi mordercami.
Jeżeli chodzi o mnie, pan Jack wydał mi się bezbarwną postacią. Nie wiem, jaki potencjał zobaczył w nim autor, że to właśnie na niego się zdecydował. Jeżeli chodzi o brutalność w opisach - czytam Cartera, więc mało co mnie przeraża. Ode mnie 5/10.

Ocena:
Data przeczytania: 2023-09-25
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Jestem mordercą
Jestem mordercą
Max Czornyj
6.9/10
Seria: Filia na faktach

Stoję jeszcze chwilę nad nieruchomym ciałem, dysząc i tkwiąc w tym wyjątkowym stanie między niebem a piekłem, między życiem a śmiercią. Czuję się bogiem. Zrobię wszystko, by się nim stać. OPOWIEŚĆ ...

Komentarze

Pozostałe opinie

Bardzo wciągnął mnie cykl o komisarzu Deryle i w związku z tym spodziewałam się mocnego uderzenia. Książka jest mroczna, chwilami brutalna i jakaś taka rzeczywista. A to pewnie dlatego, że została op...

Słuchacie czasami audiobooków? Przez tę historię przebrnęłam właśnie dzięki odsłuchaniu audiobooka i bardzo z tego się cieszę, bo gdybym miała siedzieć z książką te kilka dni, to byłby mój najbardzie...

"Jestem mordercą" Maxa Czornyja to dobrze skonstruowana powieść o niezwykle bystrym i przebiegłym człowieku, jakim niewątpliwie był Jack Unterweger- seryjny morderca oraz pisarz. Swoją charyzmą, pewn...

Zaczynam właśnie "przygodę" z Czornyjem. Zapowiada się obiecująco!