Czarne plecy zgięte wpół w Białym Domu i idealnie prosty kręgosłup moralny kamerdynera stały się kanwą filmowej epopei Czarnej Ameryki. Na jego twórców ma spaść deszcz Oscarów, trafiających dotąd tylko w białe dłonie. Dziennikarz „Washington Post”, szukając pereł przed wyborami w 2008 roku, znajduje diament. Opublikowana na pierwszej stronie gazety historia segregacji rasowej opowiedziana przez leciwego Eugene’a Allena, który ponad trzy dekady służył ośmiu prezydentom, porusza sumienie Ameryki. Jednym uchem słyszał najważniejsze rozmowy świata, drugim – krzyk swoich braci wołających o prawa obywatelskie. Tę dramatyczną postać Forest Whitaker zagrał, zdaniem krytyków, fenomenalnie. A z obsadzoną w roli filmowej żony Oprah Winfrey stworzył duet, jakiego dawno nie oglądaliśmy w kinie. Sukces filmu to zasługa talentu i determinacji reżysera Lee Danielsa, by opowiedzieć tę mądrą i wzruszającą historię. Wil Haygood – pisarz i dziennikarz, jeden z najwybitniejszych historyków kultury amerykańskiej. Zasłynął trzema biografiami ikon połowy XX wieku (polityka, artysty i boksera), którymi nakreślił epicką historię Stanów Zjednoczonych. Przez siedemnaście lat dla „Boston Globe” relacjonował wydarzenia ze świata: wojny w Somalii i Liberii, zamieszki w Nigerii i Indiach oraz wyjście na wolność Nelsona Mandeli w RPA. Od 2002 roku w „Washington Post” zajmuje się najważniejszymi tematami krajowymi. Reporterska powieść Kamerdyner pokazuje drogę do krótkiej sławy skromnego służącego amerykańskich prezydentów i historię powstania filmu o nim, którego Haygood był jednym z producentów. Lee Daniels – reżyser nominowany do Oscara – do swojego czwartego filmu, Kamerdynera, zatrudnił aktorów, którzy zdobyli już nagrodę amerykańskiej Akademii. Obok Foresta Whitakera i Oprah Winfrey występują m.in. Jane Fonda, Vanessa Redgrave, Robin Williams i Cuba Gooding. Mistrzowsko poprowadzona gwiazdorska obsada zapewniła zachwyt krytyków i zwrot kosztów produkcji filmu już w pierwszych dniach jego wyświetlania. Uznawany za jednego z najciekawszych współczesnych reżyserów Daniels rozpoczynał karierę jako pielęgniarz, a potem aktor i producent filmowy. Fascynująca historia przemian amerykańskiej kultury od czasów segregacji do prezydentury Baracka Obamy widziana oczami służącego w Białym Domu. „[Eugene] Allen był świadkiem wielu doniosłych wydarzeń w historii naszego narodu, jego życie stanowi ważną część amerykańskiej opowieści. Zmieniłem diametralnie myślenie nie tylko o kamerdynerach, którzy pracowali tu, w Białym Domu, ale o całej generacji”. Prezydent Barack Obama „Gene był cennym pracownikiem Białego Domu i uczynił go domem dla mojego męża i dla mnie. Oboje bardzo go lubiliśmy”. Nancy Reagan, była Pierwsza Dama „[Rosalynn i ja] mamy wiele ciepłych wspomnień o Eugenie z czasów naszego pobytu w Białym Domu i jesteśmy zaszczyceni, że znaleźliśmy się wśród tych, w których życiu się pojawił. Kamerdyner to jeden z najlepszych filmów o ruchu praw obywatelskich, jaki widziałem”. Jimmy Carter, były prezydent