Opinia na temat książki Klątwa światła

@Airain @Airain · 2020-08-12 18:52:20
Przeczytane
Florencja u progu XIV wieku. Na brzegach rzeki Arno osiada galera, wypełniona trupami załogi i pasażerów. Kolejne morderstwa i zamieszanie wokół szczególnej relikwii angażują reprezentanta miejskich służb porządkowych.

Inaczej mówiąc: agenta jej wysokości Republiki Florencji.

Nazywa się Dante. Dante Alighieri.
Ocena:
Data przeczytania: 2020-08-11
× 4 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Klątwa światła
Klątwa światła
Giulio Leoni
5.7/10
Cykl: Cykl o Dantem, tom 2

Najpierw trzęsienie ziemi, a potem napięcie rośnie` - ta słynna metoda Hitchocka zdecydowanie rządzi akcją kolejnej powieści autora Klątwy mozaiki. Florencja, rok 1300. Dante Alighieri wkracza na tro...

Komentarze

Pozostałe opinie

Miejscami mnie nudziła, ale ogólnie nie była taka zła. Trochę za długie niektóre fragmenty...

@LadyEssex@LadyEssex

Mozna te ksiazke przeczytac bez wiekszej szkody dla wlasnego umyslu. Autor czasami fantazjuje sobie niezle w swojej powiesci. Opis sredniowiecznego miasta, jaki w niej zamiescil jest zadowalajacy.

@antypater@antypater
© 2007 - 2024 nakanapie.pl