Opinia na temat książki Klinika

@spirit @spirit · 2021-12-26 10:37:38
Przeczytane
Do przeczytania zachęciły mnie w szczególności pozytywne opinie na temat "Kliniki", a okładka pewnie jeszcze bardziej w tym przekonaniu utwierdziła.

Opis na niej to niewątpliwie dodatkowy chwyt reklamowy, który ma wzmocnić chęć i zainteresowanie tą książką; bo co może być gorszego niż gwałt, tortury czy w końcu śmierć?? Wielu będzie chciało się dowiedzieć ...
I to ostrzeżenie, że lektura jedynie pod nadzorem lekarza... Pomyślałam sobie od razu, że albo jest tak strasznie dobrym thrillerem, po którym obgryzę wszystkie paznokcie...albo wręcz odwrotnie, że jest tak bardzo kiepska, i dlatego musi ratować się takimi właśnie hasełkami.

Niestety, kiedy ją przeczytałam (właściwie trochę się męczyłam, ale łudziłam się, że nastąpi coś co mnie zaskoczy ) doszłam do wniosku, że jednak te hasła to porządny chwyt :/

W dodatku ktoś napisał odpowiedź ostatniej zagadki na stronie, co kompletnie wprawiło mnie w niepotrzebną irytację ( Jak można pisać po książkach !!! Ludzie, w dodatku nie swoich...)
Odpowiedzi w sumie i tak łatwo było się domyślić, nie trzeba być Sherlockiem...

Ostatnia najważniejsza sprawa, która mnie już dobiła... jak to możliwe,, żeby Fitzek, który tak początkowo buduje napięcie grozy i strachu pisze na samym końcu
"Nie bójcie się...to tylko powieść"
Mnie się właśnie wydawało, że o to chodzi, aby się bać, trząść ze strachu i czuć ten dreszczyk emocji nawet już po przeczytaniu książki :/
No nie chwyciło mnie to i niespecjalnie mam nawet ochotę sięgać po inne thrillery tego pana.
Ale wiadomo tyle opinii ile ludzi
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Klinika
Klinika
Sebastian Fitzek
8.2/10

Nikt ich nie zgwałcił. Nikt nie torturował. Nie zabił. Przytrafiło im się coś znacznie gorszego... Trzy kobiety, wszystkie młode, piękne i pełne życia, giną bez śladu. Wystarcza tylko tydzień w rękach...

Komentarze

Pozostałe opinie

Będę w mniejszości, ale strasznie mnie ta książka wynudziła. Męczyłam się do połowy, dopiero później trochę bardziej mnie wciągnęło. Samo zakończenie też zawiodło... Niestety jestem na nie...

Niesamowita historia! Książkę czytałam z ciągłym uczuciem niepokoju, miałam wrażenie, że wraz z pacjentami kliniki biorę udział w koszmarnej rozgrywce. Wielokrotnie cierpła mi skóra, a umysł robił he...

Pierwsze co rzuca się w oczy to groźny napis na okładce: "dalsza lektura jedynie pod nadzorem lekarza". Boicie się już? Bo ja zamiast strachu poczułam satysfakcję i... ulgę. Uff! W końcu moje pięciol...

Ponownie wzięłam go w ciemno i nie mogę powiedzieć nic poza wielkim wow... Fritzek stał się moim mistrzem thrillera - kupował mnie każdą kolejną lekturą i kupił na dobre. Uwielbiam tajemnice w Jego wy...

@Ewelina229@Ewelina229
© 2007 - 2024 nakanapie.pl