Kiedy Islandia ogłosiła bankructwo, na rynku pojawiła się powieść Steinara Bragiego Kobiety. Nakład rozszedł się na pniu, choć nie była to książka ku pokrzepieniu serc. Wręcz przeciwnie ? Bragi wkurzył wszystkich. Obraził uczucia narodowe i obnażył brak równości w rzekomo egalitarnym społeczeństwie. Pokazał przemoc, na jaką narażone są Islandki. Czytelnicy trzęśli się z wściekłości, ale nie mogli się oderwać od książki. Kobiety to nie tylko głęboka krytyka społeczeństwa w stanie kryzysu, to przede wszystkim świetnie napisany thriller polityczny.