Opinia na temat książki Koszmarna cisza

@Asamitt @Asamitt · 2019-11-01 13:24:09
Przeczytane Thriller psychologiczny ✈ Wymienione/Sprzedane
Gdy ktoś jest po lekturze obu książek Wulfa Dorna trudno mu będzie powstrzymać się od porównywania powieści. Tak ze względu na tematykę, umiejscowienie samej akcji, jak i sposób przedstawiania zdarzeń oraz powołanych do życia bohaterów. Ponownie trafiamy do szpitala psychiatrycznego, narrator znowu stara się przekonać o drugiej stronie takich instytucji, jednak tym razem już sam bohater wypada mało przekonywająco. Zasadniczo każda z postaci ma swojego demona, powinna przetrawić traumy z przeszłości, jednak uważam, że zbyt nachalnie wpycha się każdą z nich pod byle pretekstem do szpitala. I już w tym punkcie Autor niejako strzelił sobie samobója tworząc schemat działań, zamiast tworzyć bardziej rozbudowane psychologicznie jednostki, dając czytelnikowi realne, jaki zaburzone obrazy psychiki. Dziennikarka, która powinna się odznaczać wnikliwością, działać przemyślanie, a zarazem dyskretnie daje się od razu przyłapać na prowadzonej przez siebie grze. I w tym momencie właściwie nie ma sensu dalej posługiwać się nią dla budowania akcji, bo wszystko co dalej czytamy da pożądanego efektu. Zaś główny bohater, emocjonalnie zachwiany, działający na oślep lekarz, któremu bliżej do pacjenta szpitala psychiatrycznego niż profesjonalisty, jest jak kukła w rękach narracji.

Również w przypadku "Koszmarnej ciszy" Dorn wykorzystuje motyw balansowania na granicy jawy i snu. Jednakże tym razem to nie tylko bohaterowie przezywają zagrażające życiu koszmary na jawie, ale i sama fabuła jest nieco senna, a nawet określiłabym ją jako mdłą. Brakowało mi dominujących cech, jakimi powinien być nasycony thriller psychologiczny, jak choćby należycie opisanego osaczania postaci, stworzenia sytuacji realnego zagrożenia. Niedostatecznie jest tutaj wyeksponowana dramaturgia i groza wydarzeń, bywa, że zachowanie postaci zaprezentowane jest nie adekwatnie do sytuacji. Odniosłam wrażenie, że całość przybrała formę fragmentów, z których ma się wyłaniać pełny wzorzec ludzkich postępowań, ale mnie to nie przekonuje. Raczej daje odczucie braku dopracowania fabuły. Tym razem Autor poszedł na skróty.

Przyznam, że zwlekałam z lekturą tej książki ile mogłam. Zważywszy na zaskakująco-piorunujące wrażenie, jakim uraczył mnie Dorn w swoim debiutanckim thrillerze, tym razem nie nastawiałam się na tak ekscytującą podróż. I dobrze, bo byłabym zawiedziona, gdyż "Koszmarna cisza" w porównaniu z "Po drugiej stronie jaźni" wydaje się być zaledwie przeciętną. Za wiele zawiera przewidywalnych momentów i stąd treść może się przyczynić nawet do znużenia. Poza tym brak tej iskry, wodzenia na manowce, podsycania w czytelniku mylnego wrażenia, które brałby za pewnik, opisów, które powodowałyby gęsią skórkę, czyli tego wszystko, co nadal tkwi w mojej pamięci po kilku latach od przeczytania pierwszej powieści, jaka wyszła spod ręki Niemca. Mimo ewidentnych braków, jakie posiada lektura, Autor nadal pozostaje dla mnie jednym z lepszych niemieckich pisarzy gatunku i zawsze chętnie sięgnę po kolejne jego książki.
Ocena:
Data przeczytania: 2019-11-01
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Koszmarna cisza
Koszmarna cisza
Wulf Dorn
6.1/10

„To idealna książka dla miłośników kryminałów o skomplikowanej intrydze, trzymająca w napięciu od początku do końca”. Radio Bonn Psychiatra Jan Forstner od dwudziestu trzech lat cierpi z powodu utraty...

Komentarze

Pozostałe opinie

Poprzednia książka Wulfa Dorna zachwyciła mnie i nie pozwoliła się od niej oderwać ani na moment. "Koszmarna cisza"mnie rozczarowała.Cała fabuła jest do bólu poprawna i przewidywalna.Idziemy od punktu...

Czy można uwolnić się od przeszłości? - autor udowadnia, że nie. Thriller, samobójstwa, zaginięcie, zabójstwa, małe miasteczko i klinika psychiatryczna. Niezła fabuła, thriller psychologiczny bez brut...

@sandrajasona@sandrajasona
© 2007 - 2024 nakanapie.pl