- Kot ma psa. - To wiemy, ale gdzie jest ten kot? - W domu, mugole go nie puściły na szpakowisko... - Kota czy psa? - Kota z psem! - To idziemy go odbić - zawołali hipisi, metale, rastafarianie i inni emeryci. Ale nie zdążyli... Kot przyjechał z psem w aucie taty Kota, po burzliwych przepychankach w domu rodzice pękli, bo nie mieli innego wyjścia. Z domu wyszedł tylko Kot, z psem - oczywiście...