Wyobraźcie sobie, że stoicie na krawędzi, za którą nic nie będzie takie samo… Wasi rodzice staną się dziećmi… Wy staniecie się tworem artysty… W hotelowym barze lub w zacisznym pokoju będziecie snuli opowieść o sobie… Krawędzie z opowiadanych przez Was zdarzeń będą wyznaczać granicę miedzy kolorowym a poszarzałym zdjęciem w jutrzejszej rzeczywistości… Czy zdołacie przekroczyć tę krawędź i świadomie staniecie się kimś innym? Czy może tylko zamkniecie oczy i zgubicie się w abstrakcji niebytu?