Opinia na temat książki Kredziarz

@Asamitt @Asamitt · 2019-11-01 01:41:00
Przeczytane Thriller/Kryminał/Sensacja ✈ Wymienione/Sprzedane
Gdy przeczytało się mnóstwo (to już taka liczba, którą trudno ogarnąć pamięcią;)) thrillerów, od każdego następnego oczekuje się elementu zaskoczenia. Akcja bynajmniej nie musi lecieć z nieprawdopodobną szybkością, nie potrzeba spektakularnych zwrotów akcji, ani finezyjnych rozgrywek między oprawcą, a organami ścigania, ale tego czegoś, co skutecznie przykuje uwagę, jednocześnie zdarzenia nie stracą na wiarygodności.

Tudor stworzyła korzystną, dla sposobu prezentowania zdarzeń, atmosferę oczekiwania. Nie odczuwa się by bohaterowie na siłę szukali sprawca, a to dzięki zrezygnowania z prowadzonego dochodzenia w fabule. Opowieści z wyczynów paczki dzieciaków, ich rozrywek, relacji oraz podrzucania pewnych zdarzeń budujących późniejsze uwikłania w świat dorosłych jest świeżym elementem budującym bazę i określającym tor przyczynowo-skutkowy "Kredziarza". Zatem narrator - tutaj Ed "Munster" Adams - zabiera nas do swojego dwunastoletniego świata i zapoznaje z pewnymi, delikatnie mówiąc, nieprzyjemnymi zdarzeniami dla lokalnej społeczności. Jednocześnie przechodzimy płynnie w teraźniejszość, z punktu której toczą się właściwe zdarzenia i odkrywamy kim dziś są młodzi bohaterowie, którzy już na zawsze zostali naznaczeni tym, co miało miejsce owego lata.
Niespieszne przeprowadzanie nas przez labirynt podejrzeń i domysłów, fałszywych motywów, zbiegów okoliczności i kłamstw czyni tę opowieść naprawdę smakowitą w odbiorze, nawet dla kogoś, kto odnosi wrażenie, że wszystko już było i nic go nie zaskoczy. Niby nic niezwykłego się tu nie dzieje (ostatecznie, to nie fantastyka), a jednak już sam monolog bohatera (narracja pierwszoosobowa) i kluczenie wśród skrawków wspomnień oraz snów, dość realistycznie oddających rzeczywistość, jak w najprawdziwszych koszmarach, które sami niejednokrotnie przeżywamy, silnie oddziałuje na czytającego. Nie wszystko jest idealnie poukładane, by mogło oddać w chronologiczny sposób przebieg tamtych wypadków, za to możemy posiłkować się toczącymi się obecnie rozmowami, rozmyślaniami i tropami Eda, by wypełniać luki i zacząć domyślać się kto i dlaczego.

To jedna z tych historii, gdzie najchętniej już w połowie sięgnęlibyśmy na koniec i odkryli karty. Strasznie korci! I już odwracamy książkę, gdy.. następuje otrzeźwienie i spływa myśl, iż to co wypełnia strony pomiędzy, może wzbudzić większe zaciekawienie, by tym większą przyjemność z odkryć mieć na zakończenie.

Osobiście, w tego typu książkach, nie przepadam za nachalnym rozrzucaniem trupów, bez wprowadzenia psychologicznej analizy uwarunkowań postępowania sprawcy i gdy nie jesteśmy zmuszeni do zastanowienia się nad uzasadnieniem dla przebiegu reszty zdarzeń. Podczas czytania "Kredziarza" dostrzegamy, iż wszystkiemu zostaje nadane logiczne wytłumaczenie, czytelnik dostaje w końcu odpowiedzi, a każde zdarzenie zaczyna układać się w zgrabną historię. Idealnie, gdy zaledwie przy niewielkim "użyciu siły" narracja oddaje realizm sytuacji. Jednak podchodzącym do tej książki powiem to ,co radzono jednemu z bohaterów: "Niczego nie zakładaj. Poddawaj wszystko w wątpliwość. Odrzucaj to, co wydaje się oczywiste." Można by to nazwać myślą przewodnią lektury i obrać za wskazówkę, by dobrze wykorzystać czas ze stworzonymi przez C.J.Tudor bohaterami.
Ocena:
Data przeczytania: 2019-11-01
× 8 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Kredziarz
4 wydania
Kredziarz
C.J. Tudor
7.2/10

W mrocznych zakamarkach ludzkiego umysłu kryją się najbardziej fascynujące koszmary i tajemnice. Rok 1986. Eddie i jego przyjaciele dorastają w sennym angielskim miasteczku. Spędzają czas, jeżdżąc na ...

Komentarze
@Sargento_Garcia
@Sargento_Garcia · ponad 4 lata temu
Wiesz jak jest: jeden woli matkę inny córkę :D
@sandrajasona
@sandrajasona · ponad 4 lata temu
Dla mnie niestety porażka :-)

Pozostałe opinie

Hej, hej! Książkę dostałyśmy w wyniku zgłoszenia się, zostałyśmy wybrane (dziękujemy bardzo! pierwsze takie nasze doświadczenie!), więc po odebraniu przesyłki od poczty zaczęłyśmy od razu lekturę......

"Każdy z nas ma swoją cenę. [...] Zasady nie opłacą raty kredytu hipotecznego, nie umorzą długu. W codziennym życiu są zupełnie bezużyteczną walutą. Człowiek z zasadami to ktoś, kto ma wszystko, albo...

,,Każdy ma coś na sumieniu. A dzieci nie zawsze są niewinne''. Jest rok 1986. Eddie i jego koledzy żyją sobie spokojnie w angielskim miasteczku. Ich tajnym kodem za pomocą którego przekazują sobi...

Świetna książka. Dominika musisz ją przeczytać 😁

@marcello78@marcello78
© 2007 - 2024 nakanapie.pl