Taka tam laurka dla władcy.
Oto pierwsza kronika spisana na ziemiach polskich, powstała prawdopodobnie w latach 1112-1116. Autor miał nadzieję, że zdobędzie sławę i pieniądze, jednak jego marzenia nie do końca się spełniły, chociaż z całych sił starał się pokazać, jaki to ród Piastów nie był wspaniały. Może gdyby nie wspominał o konflikcie Bolesława Śmiałego z biskupem, albo walce Krzywoustego z bratem Zbigniewem, to jego dzieło zostałoby przyjęte lepiej. A tak dopiero w XIX wieku „Kronika polska” wróciła do łask.
Przeczytałam z ciekawości, nie oceniam.