Księżycowa zagadka. Tajemne przejścia

Magdalena Ciechanowska
7.3 /10
Ocena 7.3 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów
Księżycowa zagadka. Tajemne przejścia
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.3 /10
Ocena 7.3 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów

Opis

"Jesienne noce sprzyjają cieniom, zjawom i zuchwałym występkom, zwłaszcza w takim mieście jak Kraków”.
Dariusz Karski, policjant szorstki, nieufny i niepopularny, trafia pewnego jesiennego dnia na legendarną złodziejkę Aurorę, a spotkanie owocuje skomplikowanym sojuszem, stopniowo rodzącym coraz większą obustronną fascynację. Relacja między dwojgiem ludzi żyjących na obrzeżach życia społecznego rozwija się na tle sprawy kryminalnej, która też gmatwa się z każdą chwilą. Czy Karski stanie się ofiarą rozpoczętej rozgrywki, czy też uda mu się odkryć tajemnicę, która wszystkich przeraża? Zanim pozna odpowiedź, musi podążyć tropem niedopowiedzeń, rodzinnych sekretów, narkotyków i neopogańskich wierzeń. A przede wszystkim wyruszyć w głąb siebie.
Powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym osadzona w plenerach Krakowa. Nieoczywista relacja i skomplikowane śledztwo stają się pretekstem do konfrontacji bohatera z obrazem samego siebie, wymuszając przyznanie się do licznych słabości.
Czy zbliży się do prawdy? Czy pozwoli zbliżyć się do siebie?



Data wydania: 2024-08-14
ISBN: 978-83-8343-407-0, 9788383434070
Wydawnictwo: Harde
Stron: 336
dodana przez: przerwa.na.ksiazke

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Trudno o jednoznaczną opinię

23.10.2024

Chyba muszę przestać czytać, gdy nastrój nie pozwala mi się w pełni oddać lekturze. Znowu skończyło się to tak, że postanowiłam dać książce kolejną szansę i za drugim razem oceniłam ją znacznie wyżej, więc było warto, tym bardziej, że z podobną historią się jeszcze nie mierzyłam, a to najwyraźniej początek serii. I debiut - więc wiadomo. "Księżyc... Recenzja książki Księżycowa zagadka. Tajemne przejścia

Księzycowa zagadka

29.09.2024

„Księżycowa zagadka. Tajemne przejścia” to jedna z tych książek, które mnie zaintrygowały, rzadko sięgam po książki tego typu, ale tym razem potrzebowałam chwili odmiany. Nie znałam wcześniej twórczości Magdaleny Ciechanowskiej, dlatego też postanowiłam to zmienić. Lubię Kraków, chciałam ponownie go zobaczyć, poczuć jego klimat i poznać ciekawych ... Recenzja książki Księżycowa zagadka. Tajemne przejścia

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@przyrodazksiazka
2024-10-25
9 /10
Przeczytane

Cała książka jest dosyć zagadkowa, ale ułożona w bardzo sympatyczny sposób. Wpierw mamy tajemnicze wprowadzenie, jakby wejście do legendy, świata innego niż nasz, gdzie czasami podmuch wiatru zwiastuje jakieś niespodziewane wydarzenia. Następnie mamy wielkie zaskoczenie, gdyż pewna kobieta wzywa pomocy, coś dzieje się w jej garderobie, a koniec końców wychodzi na to, że utracili najcenniejszą rzecz, jaką posiadali. I choć nie wiemy kto ją ukradł, bo znamy jedynie kasztanowe włosy falujące w podmuchu wiatru, to jednak niedługo potem wiemy co kto ukradł, tylko nie wiemy dlaczego. Dalej jest również podobnie, mamy nagłe wydarzenia, dużo znaków zapytania, które później się rozwiązują i tak dalej. Zawsze jest jednak ten punkt, który nie został wyjaśniony, który pociąga za sobą kolejny, by odkryć pierwszy, a drugi później, kiedy pojawi się trzeci pytajnik. Od razu skojarzyło mi się to z jakąś grą, której nazwy nie potrafię sobie przypomnieć, ale wyglądała bardzo podobnie:-) I było tak uroczo i przewidywalnie do momentu, aż pojawił nam się trup. Oskarżenia do razu padają na pewną osobę, która te zarzuty odrzuca. Takim ciekawym dodatkiem był tutaj romans dwóch osób totalnie przeciwnych biorąc pod uwagę ich pozycje, sposób na życie oraz charakter. Z pewnością nie jest to historia jednowątkowa, gdyż choć mamy jeden główny cel, to gdzieś po drodze pojawiają się mniejsze grupki z również zagadkowym skutkiem. I to kolejna pozycja, która pokazała, że jeśli cokolwiek gdzieś nie gra, to...

× 2 | link |
@zaczytanaangie
2024-10-23
6 /10
Przeczytane

Chyba muszę przestać czytać, gdy nastrój nie pozwala mi się w pełni oddać lekturze. Znowu skończyło się to tak, że postanowiłam dać książce kolejną szansę i za drugim razem oceniłam ją znacznie wyżej, więc było warto, tym bardziej, że z podobną historią się jeszcze nie mierzyłam, a to najwyraźniej początek serii. I debiut - więc wiadomo.
"Księżycowa zagadka" została określona jako powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym, co postaram się brać pod uwagę podczas wyrażania swojej opinii, gdyż to bardzo uczciwa klasyfikacja gatunkowa i warto to docenić, zwłaszcza że częściej spotykamy się z odwrotną kolejnością w nazewnictwie, co nie zawsze jest proporcjonalne w samej treści.
Magdalena Ciechanowska tworzy w bardzo specyficzny sposób, który za pierwszym razem wręcz mnie odstraszył. Mój problem w odbiorze polegał na tym, że zwyczajnie drażniła mnie taką wręcz baśniowa konwencja. Nie zgrywało mi się to zupełnie - z jednej strony morderstwa, z drugiej ten przerysowanie patetyczny styl. Przeszło mi nawet przez myśl, że może zamiast w Krakowie autorka mogła osadzić akcję za siedmioma górami, za siedmioma lasami. Przy drugim podejściu po prostu ignorowałam te fragmenty.
Wątki kryminalne naprawdę mi się podobały. Cała intryga była porządnie zaplanowana i konsekwentnie realizowana w taki sposób, by napięcie nie malało ani na moment. Autorce udało się mnie zaskoczyć zakończeniem, ale i wcześniej kilka intrygujących zwrotów akcji się zdarzyło.
Z...

× 2 | link |
@m_opowiastka
2024-10-09
Przeczytane

Magdalena Ciechanowska "Księżycowa zagadka. Tajemne przejścia"
Nocą... miasto ma całkiem inne oblicze niż za dnia. A jeśli tym miastem jest Kraków, to już na pewno, niemal każdy kąt okrywa się onirycznym płaszczem tak, że granica między snem a jawą zostaje zatarta. W takim też klimacie autorka rozpoczyna swoją powieść o sekretnym życiu w grodzie Kraka. Budzi to pewne zdziwienie, bo niemal poetycka kreacja świata przedstawionego w powieści kryminalnej to niecodzienne zjawisko. Opisy te są całkiem zręczne i nieco przypominają romantyczną wizję przestrzeni, gdzie klimat grozy i niesamowitości pełnił ważną rolę. To na pewno może początkowo zaskoczyć czytelnika, ale może też się mu spodobać... W powieści tej mamy wszystko, czego oczekiwać można po "solidnym" kryminale: morderstwo, zaginięcie, ciemne interesy lokalnego półświatka, kradzieże, porwania, włamania... no cały arsenał kryminalnych możliwości. Może przedstawiony w sposób nieco odmienny. I właśnie ta odmienność czyni książkę ciekawą. Niewątpliwie na uwagę zasługują też bohaterowie. Oboje balansują na granicy, on prawa, ona realności. Postaci interesujące o żywiołowych charakterach. Ich wzajemna relacja, a zwłaszcza dynamiczne, pełne sarkazmu i błyskotliwości dialogi wiele wnoszą do powieści. Łączy ich wiele, dzieli jeszcze więcej. Oboje jakby dosłownie i w przenośni nie są z tego świata. Policjant i złodziejka - duet niemal doskonały. Intrygująca jest barwna postać, funkcjonującego w innej czasoprzestrzeni, fanaty...

× 1 | link |
@violla05
2024-08-26
7 /10
Przeczytane

⏳️⏳️ RECENZJA ⏳️⏳️


Magdalena Ciechanowska "Księżycowa zagadka.Tajemne przejścia"

Dariusz Karski to policjant którego kariera niestety wisi na włosku. Ktoś za wszelką cenę próbuje go zniszczyć, więc aby tego uniknąć mężczyzna zostaje zmuszony do pójścia na urlop i nie rzucania się w oczy. Jego spokój przerywa pojawienie się słynnej Aurory. Dziewczyna zjawia się w jego domu z prośbą o pomoc w odnalezieniu zaginionej przyjaciółki. Czy Karski zdoła jej pomóc? Jakie tajemnice zostaną odkryte?

Kochani sięgając po tą książkę spodziewałam się typowej fantastyki, a tymczasem otrzymałam naprawdę dobry kryminał. Autorka tak umiejętnie poprowadziła fabułę, że nie sposób domyśleć się jaki będzie finał, kto tak naprawdę jest ofiarą a kto przestępcą. Dodatkowym plusem są kreacje bohaterów. Dariusz to arogancki, pewny siebie i nie zawsze działający zgodnie z prawem policjant. Aurora to tajemnicza, sprytna i nieuchwytna złodziejka. Jak sami widzicie ten duet jest bardzo specyficzny, nic więc dziwnego, że to co ich spotyka wywołuje w czytelniku tak wiele emocji. To książka przez którą się płynie, która rozbudza ciekawość i buduje napięcie, a zakończenie całkowicie zaskakuje bo chyba nikt nie jest wstanie przewidzieć takiego finału. "Księżycowa zagadka" jest pełna niebezpieczeństw, tajemnic, intryg, trudnych relacji międzyludzkich, obrzędów sekt i uczuć których główni bohaterowie się nie spodziewali. Kochani polecam wam tą książkę i gwarantuję, że spędzicie ...

| link |
@poczytane1
2024-09-11

Magdalena Ciechanowska stworzyła ciekawa historię, która wciąga od pierwszych stron.
Bardzo dobrze wykreowała postacie. Mają naprawdę interesujące charaktery. Każdy z nich skrywa jakąś tajemnicę co bardzo intryguje szczególnie na początku książki kiedy dopiero zaczynam wgryzać się w historię. Do samego końca autorka nie odkrywa wszystkich kart, cały czas podsycając niewiadome. Polubiłam ich i chętnie przeczytałam kolejną historię z nimi w roli głównej.

Wątek kryminalny bardzo mi się podobał, dla mnie był nieprzewidywalny co uważam za duży plus. Z wielkim zainteresowaniem czytałam o zmaganiach naszych bohaterów w celu wyjaśnienia zagadki i połączenia wszystkiego w jedną zgodną całość. Nie pomagały tu tajemnice głównej bohaterki przez co zrobiło się jeszcze bardzo intrygująco.
Styl autorki bardzo przystępny, książkę czytało się szybko i przyjemnie. Magdalena Ciechanowska w swojej książce zawarła bardzo dużo przemyśleń na temat ludzkiego zachowania stylu życia czy zasad jakimi się kierujemy. Bardzo umiejętnie wplątała je w fabułę, nie obciążając jej za bardzo. Podobał mi się ten zabieg, dodał dodatkowych wartości książce. Jeśli chodzi o klimat Krakowa ciemne miejsca, zaułki, tajemniczość i cała aurę to jestem absolutnie na tak. Autorka wybrała tu miejsca nie typowo turystyczne piękne i przyjazne ale mroczne ciemne szemrane.
Ogólnie książka bardzo mi się podobała i chciałabym przeczytać coś jeszcze spod pióra autorki.

| link |
@edyta.kyziol
2024-09-24
7 /10
Przeczytane

Dlaczego sięgnęłam po książkę Magdaleny Ciechanowskiej "Księżycowa zagadka"?
Bo jako okładkowa sroka poczułam do niej przyciąganie 🤩
Akcja toczy się w Krakowie. Poznajemy Dariusza Karskiego, policjanta, który zawiera tajemniczy układ ze znaną złodziejką Aurorą. W tle piękny i tajemniczy Kraków, zagmatwana sprawa kryminalna, a tu dwoje ludzi z dwóch przeciwnych światów stają się sobie coraz bliżsi.

"Księżycowa zagadka" to powieść, która stanowi interesującą propozycję dla miłośników literatury kryminalnej.

Przyznaję, że miałam nie lada problem z odbiorem tej książki. Z jednej strony rewelacyjna fabuła, oryginalna i intrygująca. Ulokowanie akcji w Krakowie dodaje powieści niepowtarzalnego klimatu. Miasto to, z jego bogatą historią i malowniczymi uliczkami, stanowi doskonałe tło dla rozwijających się wydarzeń.
Autorka umiejętnie wplata w fabułę zagadkowe wątki, które sprawiają, że trudno jest odłożyć książkę na bok. To właśnie ten element sprawia, że "Księżycowa zagadka" ma potencjał, by wciągnąć czytelnika w swój świat.

Jednakże "Księżycowa zagadka" nie była dla mnie łatwą lekturą. Czytając, chciałam już ją skończyć. Coś między nami "nie pykło".

Ale i tak uważam, że pozycja ta zasługuje na wysoką ocenę.

| link |
@snieznooka
2024-09-29
8 /10
@przerwa.na.ksiazke
2024-09-03
7 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Księżycowa zagadka. Tajemne przejścia. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat