Księżycowa zagadka. Tajemne przejścia recenzja

Księzycowa zagadka

Autor: @snieznooka ·1 minuta
2024-09-29
1 komentarz
1 Polubienie
„Księżycowa zagadka. Tajemne przejścia” to jedna z tych książek, które mnie zaintrygowały, rzadko sięgam po książki tego typu, ale tym razem potrzebowałam chwili odmiany. Nie znałam wcześniej twórczości Magdaleny Ciechanowskiej, dlatego też postanowiłam to zmienić. Lubię Kraków, chciałam ponownie go zobaczyć, poczuć jego klimat i poznać ciekawych bohaterów. Do tego wszystkiego należy dodać zagadkę, którą trzeba rozwiązać, sprawę kryminalną, która wcale nie wydaje się łatwa. Już niedługo i u nas zawita jesień, myślę, że ta książka będzie idealna na nadchodzące chłodniejsze wieczory. Jeśli chcecie poczuć ten wspaniały nastrój, wystarczy dobra herbata, świeca zapachowa i ta książka.
Głównym bohaterem książki autorstwa Magdaleny Ciechanowskiej pod tytułem „Księżycowa zagadka. Tajemne przejścia” jest Dariusz Karski. Ten mężczyzna nie jest dość lubianym policjantem. Nie jest sympatyczny, należy do tych szorstkich, trudnych w obyciu mężczyzn. Żadna z tych cech nie nadaje mu popularności, czy okaże się jednak dobrym specjalistą? Aurora jest nieuchwytną, wręcz legendarną złodziejką, owianą tajemnicą. Spotkanie tek dwójki kończy się dość specyficznym sojuszem, czy takie odmienne osobowości będą potrafiły ze sobą współpracować? Z czasem daje się odczuć wzajemną fascynację, a w tle rozgrywa się śledztwo dotyczące pewnej sprawy kryminalnej, która z każdą chwilą staje się coraz trudniejsza. Czy Karskiemu uda się znaleźć winnego, czy też sam stanie się ofiarą dziwnej rozgrywki?
„Księżycowa zagadka. Tajemne przejścia” autorstwa Magdaleny Ciechanowskiej zabiera nas do świata tajemnic, narkotyków, neopogańskich wierzeń, dziwnych rodzinnych sekretów i między tym fascynacji damsko-męskiej. Autorka napisała powieść obyczajową, w której znajdziemy wątki kryminalne i właśnie w ten sposób powinno się do niej podejść. Bohaterowie są interesujący, są dobrze rozwinięci, stoją pod dwóch różnych stronach barykady, a jednak coś ich do siebie ciągnie. Tak, jak w życiu przeciwności się przeciągają, tak i tutaj jest to dobrze przedstawione. Magdalena Ciechanowska przedstawia nam sposób prowadzenia ciekawego i trudnego śledztwa, które się rozgałęzia, serwuje nam wiele pobocznych wątków. „Księżycowa zagadka. Tajemne przejścia” ma niesamowitą fabułę, dlatego nie można się przy niej nudzić. Jestem zadowolona z możliwości czytania tej książki, nie sądziłam nawet, że jest to debiut. Historia jest napisana bardzo fajnym, przyjemnym językiem, ukazując w sposób niesamowity klimat Krakowa.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Księżycowa zagadka. Tajemne przejścia
Księżycowa zagadka. Tajemne przejścia
Magdalena Ciechanowska
7.3/10

"Jesienne noce sprzyjają cieniom, zjawom i zuchwałym występkom, zwłaszcza w takim mieście jak Kraków”. Dariusz Karski, policjant szorstki, nieufny i niepopularny, trafia pewnego jesiennego dnia na le...

Komentarze
@m_opowiastka
@m_opowiastka · około miesiąca temu
Bohaterowie to zdecydowany atut tej powieści. Nie powiem - podobała mi się. Jednak, jak dla mnie, za mało Krakowa w Krakowie i ta aura niesamowitości jakby nie dość intensywna. W sumie książka całkiem dobra.
Księżycowa zagadka. Tajemne przejścia
Księżycowa zagadka. Tajemne przejścia
Magdalena Ciechanowska
7.3/10
"Jesienne noce sprzyjają cieniom, zjawom i zuchwałym występkom, zwłaszcza w takim mieście jak Kraków”. Dariusz Karski, policjant szorstki, nieufny i niepopularny, trafia pewnego jesiennego dnia na le...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Chyba muszę przestać czytać, gdy nastrój nie pozwala mi się w pełni oddać lekturze. Znowu skończyło się to tak, że postanowiłam dać książce kolejną szansę i za drugim razem oceniłam ją znacznie wyżej...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Pozostałe recenzje @snieznooka

Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
"Mroczne Sigile"

Czy mieliście okazję poznać twórczość Anny Benning? Poznałam ją zaczytując się w „Vortexie”, który bardzo mi się spodobał i zauroczył niesamowitymi okładkami. Autorka zy...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Pogrzebany świat
Pogrzebany świat

„Pogrzebany świat” skusił mnie niecodzienną i przepiękną okładką, która miała pewną tajemnicę, a ja poczułam, że bardzo chciałabym ją odkryć. Nie czekając zbyt długo pos...

Recenzja książki Pogrzebany świat

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Romans współczesno-historyczny – A gdyby tak ży...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest bardzo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Jenn...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie