Opinia na temat książki Kto zabił Inmaculadę de Silva?

przeczytałam wszystkie recenzje dotyczące tej książki tutaj umieszczone i jestem w szoku. jak to możliwe, że aż tyle osób z powodu jednego zdania umieszczonego w epilogu uważa, że to książka autobiograficzna, a autorka nie nazywa się Marina Mayoral tylko Etelvina de Silva? tak mnie to zaintrygowało, że może to ja coś przegapiłam, więc zaczęłam szukać informacji na ten temat. nawet na oficjalnej stronie autorki nie ma informacji jakoby Marina Mayoral to był tylko pseudonim artystyczny. ponadto natrafiłam na wywiad z autorką, gdzie sama przyznaje, że ewentualnie punkt wyjścia to prawdziwe zdarzenie, a reszta to czysta fikcja. nie wiem, może nie założyłam mylnie, że to książka autobiograficzna dlatego, że wcześniej czytałam inne książki autorki. i byłam zachwycona, znając wcześniejszą twórczość, że pani Mayoral posuwa się do utożsamienia swojej bohaterki z własną osobą. ale robi to tylko na niby. więc dlaczego od razu nadinterpretujecie...