Cytaty z książki "LIFE, THE UNIVERSE AND EVERYTHING"

Dodaj nowy cytat
Mniejsza z tym, że jaskinia była zimna, że była wilgotna i smrodliwa, prawdziwy problem polegał na tym, że leżała w środku Islington, niedaleko centrum Londynu, a następny autobus odchodził za dwa miliony lat.
Trillian - szepnął do niej Ford.
- Tak?
- Co robisz?
- Myślę.
- Czy zawsze tak oddychasz, gdy myślisz?
- Wcale nie zauważyłam, że oddycham.
- Właśnie to mnie zaniepokoiło.
- Myślę, że wiem... - powiedziała Trillian.
Zdawało się, że siedzą na nich dziewczęta, być może anioły. Anioły są jednak zazwyczaj przedstawiane w bardziej kompletnej garderobie.
Nie wierzę. Udowodnijcie mi to, a ja i tak nie uwierzę.
Miał nadzieję, modlił się o to, by nie istniało życie po śmierci. Potem zauważył w tym sprzeczność, tak więc jedynie miał nadzieję, że nie ma życia po śmierci.
Jednak nie te wiejskie rozkosze powodowały, że Artur czuł się wesoło. Radość brała się stąd, że wpadł mu do głowy bajeczny pomysł, jak poradzić sobie ze straszliwą samotnością, majakami sennymi, fiaskiem prób założenia ogrodu, absolutnym brakiem perspektyw i bezsensem życia na prehistorycznej Ziemi. Pomysł polegał na tym, by zwariować.
(...)
- Sedno sprawy tkwi w tym, rozumiesz - ciągnął Ford - że nie ma sensu doprowadzać się do szaleństwa bronieniem się przed szaleństwem. Tak samo dobrze można przestać się męczyć i zachować rozsądek na późniejszy użytek.
Wpatrywał się w przyrządy jak ktoś, kto próbuje przeliczać w pamięci skalę Fahrenheita na Celsjusza, podczas gdy jego dom powoli niknie w płomieniach.
Jeśli patrzysz prosto na coś, co nie jest twoim problemem, to nic nie widzisz, chyba że dokładnie wiesz, czego szukasz. Jedyną możliwością jest ujrzeć to coś przypadkiem kątem oka.