Opinia na temat książki Ludzie na walizkach

Zafascynowana osobą Szymona chłonęłam tę książkę jak gąbka. Autor jest jak tłumacz który przedstawia nam nauki, podejście i zdanie Kościoła na różne tematy "po polski", "po ludzku", tak że każdy rozumie jak to wszystko przełożyć konkretnie na nasze życie (czego brakuje często we współczesnym Kościele przez co wydaje sie niektórym nieco oderwany od rzeczywistości). "Ludzie na walizkach" to książka bardzo głęboka i wzruszająca. Ludzie z którymi toczą się rozmowy są dla mnie bardzo inteligentni, i nie chodzi mi o inteligencje mierzoną testami IQ tylko o EQ =inteligencje emocjonalną (Goleman sie kłania) bo nie wiem czy w ich sytuacji umiała bym tak mądrze podejść do problemów z jakimi sie borykają. Ulubiony fragment to "Pamięta Pan Hioba". Nagroda za wywiad roku przyznana w pełni zasłużenie. Po przeczytaniu na prawdę nie można być obojętnym bo książka daje do myślenia, zaskakując i wzruszając treścią.