Jesień to taka pora roku, która poniekąd w czytelnictwie ma wszelkie chwyty dozwolone. Stąd może w tym okresie czytam niesamowicie dużo obyczajówek, które sprawiają mi tyle radości, że to „głowa mała”! Oczywiście w takich książkach obowiązkowo musi być miłość, związek czy walka o uczucia, bo bez tego ani rusz – taki mój jesienny konik. Marta to k... Recenzja książki M + P = LOVE