Opinia na temat książki Magia indygo
Ta część okazała się wciągająca – nawet bardziej zajmująca niż poprzednie. Coraz lepiej poznajemy naszych głównych bohaterów.
Zabrakło mi w tej części więcej o innych bohaterach (Jill, Eddy, etc.), jednak sporo nowego dowiadujemy się ze świata morojów oraz alchemików.
Liczę, że kolejne części serii są na podobnym poziomie, co ta i jej poprzednie.
/o-1312823/n/magia-indygo)
Sydney jest rozdarta pomiędzy tym, czego uczyli ją alchemicy, a tym, co podpowiada jej doświadczenie i… serce. Zżyła się z podopiecznymi w Palm Springs i nie potrafi myśleć o przyjaciołach jak o wynat...
Pozostałe opinie
Richelle Mead to jedna z moich ulubionych pisarek. Pokochałam ją przede wszystkim za serię o Georginie Kincaid, ale jak się okazuje, potrafi mnie oczarować każdą swoją książką. „Magia indygo” jest trz...
@Shetani
Najlepsza książka jaką przeczytałam. Lepsza od dwóch poprzednich ponieważ kocham Adriana a jego w tej części było pełno xD Nowi bohaterowie, wartka akcja i jakże zaskakujący koniec. Tą właśnie książkę...
@VirtualnaJa
"Magia Indygo" jest na poziomie tej serii spin-off jak i poprzednich tomów Akademii. Nie trzeba odpoczynku od tej lektury - tak świetnie ją się czyta ;)
@cassandra9891
