Każdego piątkowego wieczoru członkowie rodziny Zingów zbierają się w ogrodowej szopie. Nie jest to jednak zwykła szopa: nie ma w niej taczki, młotka ani puszek po farbie. Znajduje się tu natomiast stó...
Trudno zachwycić się książką, której klimat wydawca porównuje do "Amelii", a która w rzeczywistości okazuje się całkowicie przeciętna.
Książka raczej słaba. Dotarłam do końca lekko już przemęczona fabułą.