Pełne powodzenie transformacji systemowej po 1989 r. zależało od włączenia Polski w proces integracji europejskiej. Kosztem tej transformacji jest do dziś m.in. poddanie wewnętrznych przemian oddziaływaniu zewnętrznej presji modernizacyjnej wytwarzanej przez Unię Europejską. Następstwami tego są: kruchość kompromisu integracyjnego i zarazem państwotwórczego, zawężenie percepcji procesu integracji do jej wymiaru gospodarczego oraz znaczne przyspieszenie dostosowawcze. W miarę zbliżania się terminu wejścia Polski do UE ów kompromis podlegał pogłębiającej się destrukcji i czynił przestrzeń dyskursu parlamentarnego coraz bardziej dysfunkcjonalną. Przestrzeń tę autor przedstawia w książce jako uskrajnioną polaryzację odmiennych obrazów miejsca i roli Polski w Unii, pomiędzy którymi brak jest mediacji. U podstaw tych obrazów leżą zróżnicowane oceny zapoczątkowanego blisko trzy dekady temu procesu przemian ustrojowych.