Miliarder

Sławek Michorzewski
7.8 /10
Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 8 ocen kanapowiczów
Miliarder
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.8 /10
Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 8 ocen kanapowiczów

Opis

Maciej Kupczyk nie jest podręcznikowym przykładem nieudacznika życiowego, jakiego znamy ze szkoły czy z sąsiedztwa. Nie jest też typowym pechowcem, jakich wielu chodzi po ulicach naszych miast. Nie jest też brudny, zaniedbany, zgarbiony czy źle ubrany. Od tych prawdziwych życiowych sierot odróżnia go to, że jest niesamowicie przystojny. I tylko to. Kobiety uwielbiałyby Kupczyka, gdyby stał daleko. Najlepiej, żeby się nie odzywał i nic nie robił. Jednak on pragnie kontaktu, stara się zwrócić na siebie uwagę, chce być akceptowany za wszelką cenę. Jego nazwiskiem można by nazwać miarę niezaradności i bycia pierdołą. Bez najmniejszego problemu w „kupczykach” także można mierzyć zarówno pecha, jak i zdolność przyciągania życiowych klęsk. Autor w umiejętny sposób pokazuje nam, że każdy, choćby był największym gamoniem, ma prawo do pragnień, marzeń oraz chęci zmiany swojego życia na lepsze. Tylko co może wyjść dobrego, kiedy ktoś, kto nie potrafi zamówić kawy w kawiarni, bierze sprawy w swoje ręce i zaczyna układać rzeczywistość według własnej miary? Komedia sensacyjna.

„Miliarder” to nieszablonowa komedia sensacyjna z mocnym akcentem szpiegowskim, jakiej w naszym kraju prawdopodobnie jeszcze nikt nie napisał. Za sprawą jednej głupiej decyzji, wywołanej chęcią bycia w oczach znajomych z pracy oraz z Facebooka kimś innym, niż się jest naprawdę, bohater wplątuje się w potężną intrygę szpiegowską. Mosad, GRU, Deuxième Bureau, BND – to tylko część zarówno sprzymierzonych, jak i działających w pojedynkę sił, z którymi bohater będzie musiał się zmierzyć. Spadek po miliarderze, do jakiego pretenduje bohater, wyzwala galopadę wydarzeń, które zawsze towarzyszą brudnej walce o pieniądze… Pieniądze i nie tylko. Jak się szybko okazuje, pieniądze w życiu nie są najważniejsze, ponieważ autorowi umiejętnie udało się ukryć w powieści drugie dno. To, że trup ściele się gęsto oraz że nikomu nie można ufać, a osoba, którą dobrze już znasz, może się okazać kimś zupełnie innym, w powieściach Michorzewskiego to standard. Niestandardowa, nieszablonowa i przede wszystkim kompletnie nieprzewidywalna jest narracja prowadzona z dużą pewnością od początku do końca.
Data wydania: 2019-03-13
ISBN: 978-83-66242-06-7, 9788366242067
Wydawnictwo: Oficyna 4eM
Stron: 380
dodana przez: gospodyni

Autor

Sławek Michorzewski Sławek Michorzewski Autor książek „Wspulnicy”, „Cyrk”, „Opowiadanie bez puenty” i wydanego miesiąc temu nakładem Oficyny 4EM „Urzędnika”. Jest rodowitym bydgoszczaninem, ale ciekawość świata prowadziła go w różne części globu. Mieszkał w Afryce, w Republice Burundi. Ki...

Pozostałe książki:

Miliarder Wspulnicy Cyrk Opowiadania bez puenty
Wszystkie książki Sławek Michorzewski

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Miliarder

20.02.2020

Maciej Kupczyk, główny bohater powieści „Miliarder”, nie ma łatwego życia. Już na samym początku widzimy jaki... Recenzja książki Miliarder

Recenzja

10.06.2019

Z twórczością pana Sławka miałam już okazję się zapoznać, przy okazji książki ,,Urzędnik''. Dość dobrze wspominam tę przygodę, co ułatwiło mi sięgnięcie po kolejną pozycję autora. Bohaterem książki jest Maciej Kupczyk, księgowy. Na pierwszy rzut oka niczego mu nie brakuje - jest przystojnym mężczyzną z wykształceniem. Niestety nie zawsze urod... Recenzja książki Miliarder

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@ewfor
2019-05-19
9 /10
Przeczytane

Maciej Kupczyk jest młodym mężczyzną, typowym nieudacznikiem, którego nikt nie lubi, a wszyscy wyśmiewają. Pracuje w dużej firmie w dziale księgowości, lecz z kolegami (koleżankami) nie łączą go żadne koleżeńskie stosunki, a wręcz przeciwnie, wielu współpracowników traktuje go wręcz z odrazą. Pewnego dnia mężczyzna wpada na pomysł zarobienia fortuny podszywając się pod prawnuka pewnego szwedzkiego miliardera. Nie spodziewa się jednak tego, że pieniądze umierającego staruszka są lepem dla wielu nie tylko zwykłych ludzi, ale również międzyrządowych organizacji. Czy uda się Maciejowi oszukać staruszka i jego współpracowników? Jak potoczą się losy młodego Polaka na gruncie szwedzkim? Kto i dlaczego będzie chciał uniemożliwić „spadkobiercy” uzyskanie spadku?

Przyznam szczerze, że dawno się tak nie uśmiałam. Z całym szacunkiem dla Alka Rogozińskiego, Olgi Rudnickiej czy Wojciecha Nerkowskiego, ale Ten autor po prostu rozłożył mnie na łopatki.

Ne mogłam się od książki oderwać i czytałam ją wszędzie gdzie tylko miałam możliwość czytania, i chyba musiałam się czasami w środkach komunikacji miejskiej śmiać w głos, bo bywało, że ludzie dziwnie na mnie patrzyli.

Ta książka to połączenie wyrafinowanego kryminału z powieścią szpiegowską i komedią obyczajową, czyli ogromna dawka humoru. To połączenie Różowej Pantery z Gangiem Olsena i Jasiem Fasolą.

Główny bohater, to człowiek tak bardzo pechowy, że gdzie się nie pojawi natychmiast powstają jakieś zniszcz...

× 1 | link |
MA
@Martak180
2019-05-30
7 /10

Niezbyt bystry przystojniak Maciej Kupczyk to nieudacznik, pechowiec, nie wiedzie mu się w życiu. Wuj załatwił mu pracę, ale i tam ma problemy. Chce być akceptowany i zwrócić na siebie uwagę. Genialnie mu to wychodzi! Facet ma niezwykłą zdolność przyciągania klęsk życiowych. Dzięki artykułowi w gazecie wpadł na pomysł, by zmienić swoje życie i stać się bogatym, dziedzicząc spadek po szwedzkim miliarderze. Wziął sprawę w swoje ręce i… wplątał się w wielką intrygę szpiegowską. Musi się zmierzyć z wieloma wywiadami szpiegowskimi i francuskimi złodziejami. W walce o ogromne pieniądze wszystkie chwyty są dozwolone. Pendolino zdarzeń ruszyło.
W powieści trup ściele się gęsto, ale przypadkiem i w nietypowych okolicznościach. To przypadkowe ofiary operacji specjalnych. Sami agenci mają problem ze zrozumieniem tego, co się dzieje i żadne wyszkolenie im nie pomaga. Dzieje się wiele. Autor posiada umiejętności kreowania skomplikowanych komediowych łańcuchów nieoczekiwanych zdarzeń. Ma bujną wyobraźnię, co widać po skomplikowanych akcjach i zagmatwanej intrydze szpiegowskiej. Humoru nie brak mimo grozy sytuacji. Można się uśmiechać, śmiać i chichotać w głos. Scena z babcią Anką czy owadami rozkłada na łopatki. Dominuje komizm sytuacyjny, choć sam główny bohater to postać komiczna o śmiercionośnej sile rażenia.
Jakby przy okazji autor przedstawia Polskę i Polaków w nieco krzywym zwierciadle i wytyka nasze narodowe wady i bolączki widziane oczami francuskich złodziei przyjeżdżają...

× 1 | link |
@Patriseria
@Patriseria
2019-07-01
6 /10
Przeczytane

Maciej Kupczyk może przyciągać urodą i nienaganną prezencją, ale na tym jego zalety się kończą. To podręcznikowy przykład sieroty życiowej i pechowca – jeśli coś złego ma się przytrafić to zawsze w jego obecności. Niczym czarny kot sprowadza pecha na współtowarzyszy.
Zmęczony życiowymi niepowodzeniami i zależnością od członków rodziny chce zmienić swoje życie. Pewnego dnia trafia na artykuł w prasie o oszustach podających się za spadkobierców samotnych miliarderów. Przypadkowo zbiega się to z informacją o chorobie słynnego szwedzkiego bogacza, Kupczyk nie bez przeszkód, wciela swój plan w życie. Niedługo idzie mu się pławić w luksusie, okazuje się, że staje się celem kilku agencji wywiadowczych.

Akcja prowadzona jest kilku torowo. Każdy rozdział to historia innego bohatera lub bohaterów, często wątki zazębiają się o siebie. Książka zaliczana jest do gatunku komedii kryminalnych i byłaby fenomenalna, gdyby nie przekombinowanie. O ile postać samego Kupczyka jest pocieszna i interesująca, a jego magnez do przyciągania pecha potrafi rozbawić do łez, to postać karła mordercy jest nieciekawa. Momentami trup ściele się gęsto, innym razem dominują sceny nacechowane erotycznie, ale jakiś taki kiczowaty sposób.
Sam tekst czyta się przyjemnie, ale mam wrażenie, że momentami autor chciał wywołać salwy śmiechu, a kończyło się to na szoku i trochę złości, że fajny wątek jest po prostu bezsensownie psuty.
Myślę, że takie 6/10 jest sprawiedliwą oceną.
Książka odebra...

× 1 | link |
@Zaczytane_Strony
2019-06-28
9 /10

Po raz kolejny sięgnęłam po książkę Sławka Michorzewskiego ponieważ przy pierwszej śmiałam się od początku aż do końca i byłam ciekawa czy ta historia też rozbawi mnie do łez.
Maciej Kupczyk to młody, mało rozgarnięty mężczyzna, wyprowadził się ze wsi rodzinnej do Bydgoszczy i tam chciał zrobić karierę lekarza, niestety wstępne egzaminy okazały się za trudne więc poszedł na ekonomie. "Studia szczęśliwie ukończył w wieku 25 lat. Edukację powinien zakończyć rok wcześniej, jednak niespodziewana śmierć ojca Tadeusza, który zginął podczas żniw śmiercią tragiczną, wpędziła go w stan apatii i przygnębienia". Po skończonych studiach postanowił poszukać pracy i znalazł ją w kiosku tam gdzie zimą zimno a latem gorąco. "Jednak cieszył się tą pierwszą pracą, wszak każdy musi od czegoś zacząć, a siedzenie w domu doprowadzało go do obłędu". Niestety już pierwsze dnia przez swoje roztargnienie spalił kiosk zapalniczką która nie chciała odpalić, z życiowej porażki wyciągnął go jego wujek Rajmund Miedzianowski, wysłał go na wczasy i znalazł nową pracę.
Autor po raz kolejny zaskakuje, jego książka jest nieprzewidywalna i na twarzy każdego podczas czytania pojawia się uśmiech. Historia Macieja jest zabawna, życiowy nieudacznik który ciągle ściąga na siebie kłopoty ale jednocześnie wychodzi z tego cało. Patrząc na główną postać możemy docenić swoje nudne życie.
W tej książce jest wszystko intrygi, chęć bycia kimś więcej niż tylko zwykłym chłopakiem którego nikt nie zna, walka o pieni...

| link |
@arkadiuszmusic
2023-06-28
10 /10
Przeczytane Kryminał
@monika8905
2020-02-20
9 /10
Przeczytane
@Iwona_Nocon
2019-06-10
8 /10
Przeczytane
@gospodyni
@gospodyni
2019-05-17
4 /10
Przeczytane Książki 2019

Cytaty z książki

O nie! Książka Miliarder. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat