Nie wytrzymałam. Poszłam do Marii z Parteru. -- Zakochałam się -- wyznałam od razu, kiedy tylko udało mi się znaleźć kawałek miejsca na zagruzowanej podłodze w jej pokoju. -- Przejdzie ci -- mruknę...
Jakie ksero tytułu ;ooo Przecież taki tytuł ma jedna książka z serii zwierzenia Georgii Nicolson!! ;OOO
Zgadzam się z Biedroneczka . :) Fajna książka, która może być prawdą. Realistyczna i w ogóle.. Chociaż czasami Anka mnie irytowała tymi swoimi marzeniami o Janku.. Ale dało się to znieść..
Przeczytałam. Nawet fajna, ale jedna z wielu. Za miesiąc zapomnę, że przeczytałam.