Opinia na temat książki Mój ukochany syn

@bookaholic.in.me @bookaholic.in.me · 2023-07-30 18:22:18
Depresja to podstępna choroba, która nie omija także młodych ludzi. Według najnowszych doniesień: "niemal co czwarte dziecko doświadczy przynajmniej jednego znaczącego epizodu depresyjnego przed ukończeniem 18. roku życia"; "poważna część osób, które umarły śmiercią samobójczą, cierpiała na depresję."; "szacuje się, że zaburzenia depresyjne występują u ok. 2% dzieci i aż ok. 20% młodzieży." Wstrząsające, prawda? Jednak pomimo wszystko i tak trudno zrozumieć tę chorobę, gdy nigdy się jej nie doświadczyło.
Amanda Prowse to matka, której ukochane dziecko zachorowało. Co więcej, to naprawdę dobry rodzic. A jednak nieustannie zarzucała sobie, że gdzieś na drodze wychowawczej popełniła błąd, a jej dążenia do poprawy stanu zdrowia syna często przynosiły odwrotny skutek. Josiah Hartley to człowiek, który przeszedł przez piekło depresji. Zdecydował się odsłonić z najbardziej intymnych wspomnień, by wraz z mamą pokazać, jak wygląda życie zarówno człowieka zmagającego się z depresją, jak i jego najbliższych.


„Mój ukochany syn” to książka nader przejmująca, nad wyraz emocjonalna i do bólu prawdziwa. Otrzymujemy pełny obraz depresji z narracji obu stron – biernego obserwatora, który stara się zrobić wszystko, co w jego mocy, by pomóc oraz osoby chorującej. Książka pozostawia po sobie naprawdę duże wrażenie, zapadając w myśli uświadamia w wielu różnych kwestiach dotyczących chorób psychicznych. Rodzina, do której życia zostajemy w tej pozycji zaproszeni, przeszła naprawdę wiele, a ich droga tak naprawdę nie dobiegła jeszcze końca. Jednak bez jakichkolwiek ogródek, absolutnie szczerze, ukazują nam te straszliwe realia, w których przyszło im funkcjonować. Realia, z których nie potrafili znaleźć drogi wyjścia, pomimo ogromnej miłości i wsparcia. Choć spotykali się też z niezrozumieniem, lekceważeniem, kiepskimi radami i obojętnością, bo tematyka chorób psychicznych niestety nadal jest dla wielu kompletnie niezrozumiała. Osobiście uważam, że to szalenie ważny głos w sprawie depresji pochodzący od najlepszych narratorów, jakich można znaleźć. I choć jest to pozycja mocna, smutna, momentami, aż kipi bezradnością i mrokiem, to naprawdę jest warta poznania – chociażby po to, by zrozumieć istotę choroby.
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Mój ukochany syn
Mój ukochany syn
Amanda Prowse, Josiah Hartley
8/10

Josh miał dziewiętnaście lat i świat u stóp, kiedy wszystko się zmieniło. Niespodziewane pogorszenie zdrowia psychicznego doprowadziło do myśli i planów samobójczych. Jego matka, autorka bestsellerów...

Komentarze

Pozostałe opinie

“Depresja nie wybiera. Nie dba o rasę, wyznanie, kolor skóry ani seksualność; nie obchodzi jej twój majątek, twoje ubóstwo, twoja polityka ani twój styl życia. Depresja może zatopić w tobie szpony, a...

Lektura ta jest jedną z ważniejszych, które przeczytałam w swoim życiu. Opowiada ona o 19 letnim Joshu, którego stan wewnętrzny nagle upada. „Mój ukochany syn” Amandy Prowse i Joslah Hartley przeprow...

VA
@valleyof_books

Cierpienie. Bezradność. Depresja. "Mój ukochany syn" to przeżyta i pełna bólu przeszłość, w której to rodzina doświadczyła trudnego życia z depresją. Zupełnie niespodziewanie pogorszyło się zdrowie...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl