Moja mroczna Vanesso

To rzeczywiście książka o której będzie trudno zapomnieć. Wciąga, oszałamia, doprowadza do skrajności od łez do nerwów. Idealna!

Co to była za książka. Właśnie ją skończyłam i zabieram się do napisania paru słów o niej. Na wstępie chciałam dodać, że ta okładka zdecydowanie mnie urzekła. Jest piękna, a dodatkowy połysk dodaje niesamowitej głębi. Zachwyciła mnie od razu jak trafiła w moje dłonie.
"Moja mroczna Vanesso" to trudna historia o kobiecie, która w wieku 15 lat związała się że swoim nauczycielem... Mężczyzna, który doskonale wiedział jak obchodzić się z takimi dziewczynkami całą odpowiedzialność za to co się wydarzyło zrzucił właśnie na Vanessę. Wiele razy odczuwałam złość i miałam ochotę wyrzucić tę książkę czytając o manipulacji i wydarzeniach tej "pary". Tej historii nie da się zapomnieć. Mnóstwo w niej zawiłości i psychologii, która pozwala wczuć się w uczucia młodej dziewczyny. Po wielu latach mimo tego, że Vanessa prowadzi w miarę normalne życie wydarzenia z przeszłości tkwią w niej bez końca. Jej wybory są nacechowane krzywym obrazem relacji międzyludzkich i na wiele spraw patrzy oczami swojego nauczyciela. Gdy okazuje się, że nie była jedyną "ukochaną" Strane'a miesza się ze swoimi odczuciami. Czy stanie w obronie swojej - jak uważa największej miłości czy znajdzie odwagę, aby opowiedzieć o tym światu? Czy czuje się skrzywdzona? Bardzo ciekawy profil psychologiczny głównej bohaterki. Pokazujący jak ogromny wpływ mają dorośli mężczyźni na nastolatki. Jak kształtuje się ich życie uczuciowe i jak ciężko odróżnić im dobro od zła. Przejmująca historia, w której wiele wydarzeń nie mie...

Powiem Wam, że jeszcze tak trudnej i mrocznej książki to nie czytałam 😐
Uczennica - dużo starszy nauczyciel - molestowanie seksualnie - a może gwałt - oskarżenia - kłamstwa, gdzie tu jest sens tej relacji?
.
Bohaterami książki są Vanessa i profesor Strane. Ona lat 15,on 42...wspolne zajęcia z literatury, niewinne dotknięcia,pierwszy Seks, miłość, romans... Pierwsza moja myśl... To nieetyczne, niemoralne, Strane to pedofil, który wykorzystuje Vanesse do swoich przeżyć seksualnych... Ona otwarta na zainteresowanie, na zaakceptowanie, na uczucie... Czy to zauroczenie czy miłość?
Mijają lata, ona zostaje wydalona ze szkoły, on nadal tam uczy i rozwija swoją karierę... Ich związek jest w tajemnicy, jednak to nie juz ta sama relacja co wtedy, gdy Vanessa była młodziutka i była nastolatka... Czy to był gwałt? Czy tylko molestowanie seksualne?
.
Po wielu latach Strane zostaje oskarżony o molestowanie przez inną swoją uczennice... Czy Venessa nadal będzie po jego stronie? Czy miłość tak zaślepia człowieka? Ich sekret, ich tajemnica.... Śmierć Strane'a sprawia, że kobieta próbuje żyć normalnie... Próbuje, ale czy jej się to udaje?
.
Podsumowując mamy motyw "chorej" relacji uczennica - profesor. Osobiście uważam, że Strane to postać pedofila, który znalazł słabą dziewczynę, wykorzystał, wyparł się wszystkiemu. Ona straciła na tym najbardziej. Straciła szansę na prawdziwy, normalny związek z innym mężczyzną . Strane to chory człowiek, który stwierdzen...

Kate Elizabeth Russell "Moja mroczna Vanessa",

Ponad rok czekała na swoją kolej. Czekała, gdyż wiedziałam, że będzie to lektura, która przeczołga mnie emocjonalnie, będzie niezwykle trudna do udźwignięcia, wyzwoli mój brak zgody na historię, która uczestnikami byli bohaterowie powieści. To wszystko jednak powoduje, że będzie bardzo ważna i myślenie o niej na pewno nie zakończy się wraz z ostatnim przeczytanym zdaniem.

Poruszyła ona do tej pory mnóstwo osób, napisano też o niej wiele istotnych słów. Z powodzeniem można ją ustawić pomiędzy lekturami, które należy przeczytać obowiązkowo.

Piętnastoletnia wrażliwa uczennica szkoły z internatem i czterdziestodwuletni nauczyciel literatury. Uczennica i mistrz. Rodząca się pomiędzy nimi fascynacja, która przeradza się również w relację cielesną. Ona, młodziutka dziewczyna, czuje się tą jedyną, wybraną. On, nauczyciel z doświadczeniem, świetny manipulant, z bezwzględnością wykorzystujący swoją pozycję. Ofiara, krzywdziciel i brak pomocy znikąd.

"Moja droga Vanesso" opowiedziana jest w dwóch perspektywach czasowych, dotyczy szkolnej przeszłości i sytuacji obecnej Vanessy i profesora Strane'a. Wina i skrywana latami trauma osiądzie w głębinach duszy, okrywając mrokiem również późniejsze lata życia bohaterów. Nie będzie widać żadnego światełka w tunelu.

Ta pełna dramatyzmu, powiedziana w pełnej skali emocji historia, dogłębnie mną wstrząsnęła. Jeśli jeszcze nie znacie, musicie sięgnąć po ...

Mam mieszane uczucia do tej książki. Być może miałam za duże oczekiwania, bo spodziewałam się czegoś, co mnie zniszczy psychicznie. Tak nie było. No, może chwilami faktycznie byłam mocno poruszona, ale bywałam bardziej przy innych lekturach.

Historia przedstawia problem molestowania seksualnego. Można by myśleć, że do molestowania nie doszło, skoro bohaterka się na to zgadzała i sama prowokowała spotkania i zbliżenia z nauczycielem. Przecież trwało to latami.
Niestety rodzajów takiego zachowania jest wiele. Vanessa była zmanipulowana. Ona może i myślała, że sama tego chce, ale wcześniej bardzo skutecznie Strane (nauczyciel) wyprał jej mózg, wmówił, że gdyby nie ona, nie jej dojrzałość i miłość do niej, nie odważyłby się na zbliżenie.

Chwilami nawet bohaterka miewała myśli o gwałcie, wiedziała, że to, co ją spotkało ma swoją nazwę. Nie chciała jednak tego przed sobą przyznać. Broniła się przed tym jak mogła.

„Moja mroczna Vanesso” to książka, która pokazuje jak wygląda życie wykorzystanej kobiety. Pokazuje jak romans młodej dziewczyny z dojrzałym mężczyzną wpływa na jej życie. Nic już nigdy nie będzie takie samo, wszystko będzie się kręcić wokół tych wydarzeń. Nawet po wielu latach.

Videorecenzja:

"Moja mroczna Vanesso" autorstwa Kate Elisabeth Russel "chodziła" za mną już od momentu, w którym zobaczyłam, że się ukazała. Jednakże na początku bardzo się jej obawiałam. Mój strach przed tą historią wynikał głównie z tego, że temat podjęty w powieści zostanie przedstawiony płasko i pobieżnie, przez co książka będzie zwyczajnie zła. Na szczęście bardzo się myliłam...ale od początku!

Tytułowa Vanessa uczęszcza do prestiżowego liceum, w którym może uczyć się dzięki uzyskanemu stypendium. W innym wypadku nie miałaby szans na dostanie się do tej szkoły. Główna bohaterka jest zwykłą i dość irytującą nastolatką, która nie potrafi odnaleźć się w otoczeniu zamożnych dzieciaków, chociaż z drugiej strony jest typem samotniczki, co nieco pomaga jej w codziennym funkcjonowaniu. Jednak będąc odludkiem dziewczyna staje się łatwiejszym celem dla swojego oprawcy. Vanessa zostaje uwiedziona przez nauczyciela, który świetnie nią manipuluje. Dodatkowo dziewczyna szybko przejawia zachowania, które pozwalają mi myśleć, że cierpi na coś w stylu syndromu Sztokholmskiego. Otóż dzięki relacji czuje się kochana, doceniana, kobieca i mająca władzę nad dużo starszym mężczyzną (co już samo w sobie jest dość absurdalne). Dzięki narracji, która łączy ze sobą dwie linie czasowe nie tylko dowiadujemy się o tym jak potoczyły się losy nastolatki, ale również jak molestowanie wpłynęło na nią jako dorosłą kobietę.

...

Są takie książki, których nie powinno się przeczytać.

Są książki, które rozkładają Cię na części pierwsze.

Są to historie jak z życia wzięte; przepełnione emocjami, współczuciem, otwierają oczy na sytuacje, o których moglibyśmy w życiu nie pomyśleć.

Ale wiecie co najgorsze jest w takich książkach?

Otwierają wspomnienia, które już dawno zostały zakopane.

Ciężko mi powiedzieć, że ta książka jest fajna czy przyjemna bo fabuła poruszona w tej pozycji jest dość nie przyjemna.

Powiedziałabym nawet, że osoby o słabych nerwach nie powinny jej brać do rąk chociaż to też może być zmyłkowe bo pomimo, że sama mam mocne nerwy to ta książka rozbiła mnie na milion małych kawałków.

Wiecie chodzi o to, że pomimo iż to fikcja literacka to mimo wszystko dzieje się to w rzeczywistości. Autorka w prawie idealny sposób pokazała jak działanie pedofila może wpłynąć na psychikę młodej dziewczyny, która z wiekiem nie wyrasta z uwielbienia swojego oprawcy.

Niestety też były w tej książce niektóre kwestie, które doprowadzały mnie do szału i nie zgadzałam się z autorką.

Bo nie zawsze wszystko wygląda to tak jak zostało opisane.

Polecam bo warto.

Opis książki był nawet zachęcający. Mamy 15 – latkę, która zakochuje się w swoim dużo starszym bo 42 letnim nauczycielu literatury. Po latach ten sam nauczyciel zostaje oskarżony o uwiedzenie kolejnej uczennicy.
Akcja toczy się dwutorowo, a więc mamy teraźniejszość i przeszłość czyli wspomnienia bohaterki.
Przyznaję, że na początku książka mnie zaciekawiła. Jednak po jakimś czasie naiwność głównej bohaterki mnie przytłoczyła. Można być naiwnym i niedoświadczonym w wieku 15 lat ale z wiekiem stajemy się rozsądniejsi. Tymczasem Vanessa cały czas w jakiś pokrętny sposób tłumaczyła zachowanie nauczyciela. Jeżeli książka ma wzbudzić jakieś emocje to u mnie wzbudziła totalną niechęć.

"Moja mroczna Vanesso" to powieść, która wciąga bez reszty mimo swojego dość szokującego tematu. Porusza bardzo trudną kwestię - pedofilii. Ukazuje manipulację ze strony starszego mężczyzny i to jak jego manipulacja kształtuje jego ofiary. Choć główna bohaterka męczyła mnie trochę swoim przywiązaniem i brakiem jakiegokolwiek postępu w swym życiu, tym zafiksowaniem się na punkcie jednego, a jej matka zaskoczyła równie negatywnie - to jestem w stanie je zrozumieć. To pozycja, którą warto przeczytać i myślę, że na długo pozostanie w mej pamięci.