Mord rytualny w Rzeszowie? Śledztwo historyczne

Radosław Patlewicz
1 /10
Ocena 1 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów
Mord rytualny w Rzeszowie? Śledztwo historyczne
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
1 /10
Ocena 1 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów

Opis


Nie ulega wątpliwości, że sprawa zabójstwa Bronisławy Mendoniówny od samego początku była celowo gmatwana i tak prowadzona, aby sprawcy mogli pozostać bezkarni, co więcej – aby znaleźli się z dala od ówczesnego wymiaru „sprawiedliwości”, a nawet całkowicie poza jego zasięgiem. Miało to miejsce nie tylko wówczas, w roku 1945, ale też w latach następnych. Dwadzieścia lat później podstawowa dokumentacja sprawy, do której nikt przez ponad dwie dekady nie sięgał, po prostu „zaginęła”, choć powinna być cały czas składowana w archiwum. Nie wiadomo dokładnie, kiedy to się stało, bo nikt oficjalnie sprawą się już nie interesował. Ale istnieje pojęcie nie tylko prawnicze: cui bono, czyli – komu to przyniosło korzyść?


Z przedmowy Leszka Żebrowskiego

„Mord Rytualny w Rzeszowie? Śledztwo historyczne” to publikacja Radosława Patlewicza, w której autor pochyla się nad niewygodną dla współczesnych prożydowskich środowisk sprawą, czyli mordem rytualnym, który od stuleci przypisywany jest społeczności żydowskiej. Czy słusznie? Punktem wyjścia do napisania książki i głównym problemem, jaki postawił sobie autor, jest niewyjaśniona do dziś sprawa zabójstwa dziewięcioletniej Bronisławy Mendoń, dokonanego w Rzeszowie 7 czerwca 1945 r.

Celem Patlewicza było wyjaśnienie zbrodni z 1945 roku i zrobił wszystko żeby w maksymalny sposób wykazać kto mógł być sprawcą, jakie miał motywy oraz kto i dlaczego tuszował zbrodnię. Chciał także przedstawić fakty oraz szereg nieprawidłowości, do jakich doszło podczas śledztwa, które wprost rzucają się w oczy nawet laikom. Czy zaniechania były wynikiem niekompetencji śledczych, czy też ich złej woli i chęci ukrycia sprawców – sami możemy sobie na to pytanie odpowiedzieć. Nie to jest jednak najważniejsze, bowiem głównym powodem, dla którego Patlewicz postanowił poruszyć ten jakże kontrowersyjny temat, jest zwrócenie uwagi, iż w obliczu tylu niewyjaśnionych okoliczności tego morderstwa (które dodajmy - nie było odosobnionym przypadkiem), nie można a priori odrzucać możliwości mordu rytualnego, tylko dlatego, że taka teza jest niepoprawna politycznie.

Czy kiedykolwiek dowiemy się, co zdarzyło się w Rzeszowie 7 czerwca 1945 r.? Tego nie wiemy, ale mimo wszystko trzeba dążyć do prawdy, nawet jeśli ona nie jest na rękę wpływowym środowiskom.
Data wydania: 2020-11-09
ISBN: 978-83-66227-43-9, 9788366227439
Wydawnictwo: 3DOM
Kategoria: Historia
Stron: 269
dodana przez: piaty

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Książka Mord rytualny w Rzeszowie? Śledztwo historyczne nie ma jeszcze recenzji. Znasz ją? Może napiszesz kilka słów dla innych Kanapowiczów?
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@karbonariusz8
2023-12-14
1 /10
Przeczytane

Autor widząc, że jego teorie nie znajdują pokrycia w dostępnym materiale dowodowym, postanowił odwrócić kota ogonem i upaja się w zakończeniu rozprawy, że udowodnił rzecz następującą: Żydzi aszkenazyjscy używali krwi ludzkiej i zwierzęcej do celów medycznych i rytualnych (co ciekawe, właśnie ten aspekt przedstawia jako clou swoich ustaleń w wypowiedziach na potrzeby promocji książki). Pomijam sposób, w jaki stara to się udowodnić (przytaczając m.in. opinię rabina Jakoba Reischera z XVIII wieku, zob. s. 39). Tylko, czy przypadkiem tematem przewodnim rozprawy nie miało być udowodnienie lub obalenie autentyczności mordu rytualnego w Rzeszowie? (...) do publikacji dołączona jest bibliografia, która zajmuje sześć stron. Nie zawiera jednak wszystkich pozycji wykorzystanych przy pisaniu książki. Autor pomija w niej rzecz najważniejszą: źródła archiwalne/drukowane. Zainteresowany czytelnik musi więc wygrzebywać sygnatury archiwalne z przypisów. Nie uwzględnił również w bibliografii wykorzystanej netografii. Niechlujstwo R. Patlewicza wiąże się również z powtórzeniem niektórych pozycji w bibliografii, czy brakiem konsekwencji w przypisach przy zapisie tytułów publikacji, które już cytował we wcześniejszej partii tekstu. Na podstawie zaprezentowanej bibliografii możemy poznać stopień „oczytania” tematu przez autora, brakuje w niej wielu ważnych prac związanych nie tylko z historią mordów rytualnych, ale historii Żydów na ziemiach polskich jako takich (np. prac Hanny Zaremskiej, Bo...

× 9 | Komentarze (1) | link |

Cytaty z książki

Joanna Tokarska-Bakir, idąc wyznaczonym trendem, już w tytule używa hasła absurdalności oskarżeń o mord rytualny. Z kolei Jacek Wijaczka i Zenon Guldon we wstępnie swojej książki piszą: <>.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl