Opinia na temat książki Morderca bez twarzy

@equidad @equidad · 2020-06-14 17:02:41
Przeczytane
Moje pierwsze spotkanie z twórczością Henninga Mankella i jego bohaterem Kurtem Wallanderem. Choć "Morderca bez twarzy" zalegał na moim czytniku przez kilka lat, a książki tego autora polecało mi kilku znajomych, obawiałam się kolejnej przereklamowanej lektury.

Tymczasem "Morderca bez twarzy" to porządny kryminał w starym stylu. Oczywiście z bystrym i pełnym osobistych problemów komisarzem. Bo jakże by inaczej? Wszak człowiek z poukładanym życiem osobistym, a nie daj Boże abstynent, na trop mordercy nie wpadnie! Ale, mówiąc poważnie, jakoś Kurta Wallandera polubiłam. Może dzięki temu zamiłowaniu do opery, które przypomina mi o równie lubianym komisarzu Van Veeterenie? A może po prostu jest po ludzku niedoskonały i w jakimś sensie go rozumiem?
Zarówno postać głównego bohatera, jak i bohaterów drugoplanowych to mocny punkt książki. Są ludzcy, prawdziwi, dobrze zarysowani.

Jednocześnie Mankell podejmuje tematykę bardzo dziś aktualną, choć książka przecież najnowsza nie jest. Uchodźcy, ich niekontrolowany napływ do Europy, problemy prawne i organizacyjne z jednej strony, z drugiej zaś rosnące w siłę ruchy nacjonalistyczne. Na tym tle Wallander razem ze swoja ekipą próbuje rozwikłać zagadkę okrutnego morderstwa dwojga starszych ludzi, a później zastrzelenia somalijskiego uchodźcy. Długie to i mozolne śledztwo. Pełne ślepych zaułków, mylnych tropów, beznadziei i trudnej, nieraz bezproduktywnej policyjnej roboty. I oczywiście pracy zespołowej. A czasami z "fajerwerkami" i dzikimi wyczynami głównego bohatera.

Akcja płynie dość wartko, momentami zwalniając na śledczych mieliznach, to znów gwałtownie przyspieszając. Dzięki temu oraz dzięki ładnemu językowi czyta się to przyjemnie i szybko, a lektura wciąga.
"Morderca bez twarzy" to niezła rozrywka dla wielbicieli kryminałów w startym stylu z wyraźną nutą obyczajową.

Dlatego też pierwsze spotkanie z Kurtem Wallanderem uważam za udane i z pewnością sięgnę po następne tomy.
Ocena:
Data przeczytania: 2019-03-06
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Morderca bez twarzy
13 wydań
Morderca bez twarzy
Henning Mankell
7.8/10

Kto był w stanie okrutnie zabić parę starych rolników w szwedzkiej wiosce, a potem pójść do stajni, aby nakarmić ich konia? Umierająca kobieta zdążyła wyszeptać tylko jedno słowo: „zagraniczny”. Komis...

Komentarze

Pozostałe opinie

Z wielką chęcią wróciłam do serii z Kurtem Wallanderem, która jest dla mnie tak samo dobra jak seria autorstwa Camilli Lackberg. Bardzo lubię ten klimat szwedzkiego miasta, wyrazistych bohaterów, cie...

Miejsce akcji: Ystad – niewielkie (około 25 tysięcy mieszkańców) miasto w południowej Szwecji w regionie Skåne – oraz jego okolice ze stolicą Skanii Malmö włącznie. Czas akcji: przełom lat osiemdzies...

Kryminał z problemami społecznymi emigrantów w tle. Dlaczego zostaje zamordowanych dwoje skromnych staruszków na dalekiej wsi? Jakie tajemnice kryje ich życie? Co mają z tym wspólnego emigranci ? D...

Problemy, jakie porusza ta powieść, to problem imigrantów oraz braku kontroli nad przyjmowaniem ich do krajów europejskich oraz problem z ruchami ksenofobicznymi, na odłamem narodowców, którzy dążą d...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl