Od lat jestem fanką konferencji TED, choć pierwsza faza zachłyśnięcia nimi już mi minęła. Muszę przyznać jednak, że z zazdrością obserwuję jak mówcy potrafią zaciekawić swoim tematem i przedstawić go bez obowiązkowych slajdów wyświetlanych z rzutnika i w bardzo ograniczonym czasie. Za każdym razem kiedy jestem na przydługiej prezentacji przypominają mi się TED talks i robi mi się smutno.
Dlatego postawiona przed koniecznością przedstawienia mojej organizacji w ciągu 2 minut bez użycia komputera, sięgnęłam po inspirację i porady do książki Carmine de Gallo.
Pierwsze wrażenie było niezbyt budujące - porady typu 'mów o tym, co kochasz', 'opowiedz historię' nie były w żadnym stopniu przydatne. Ale stopniowo rodziła mi się w głowie moja prezentacja. Wykorzystałam tylko jedną poradę - ogranicz się do 3, maksymalnie 4 informacji i zakończ. I powiem wam, że zadziałało. Nie dość, że nie miałam wiele do zapamiętania, to bez problemu zmieściłam się w czasie a moja publiczność nie zdążyła się znudzić :)
Polecam więc zdecydowanie, nawet jeśli wasze wystąpienia nie dotyczą fascynujących historii odkryć naukowych, tajników ludzkiego umysłu i podboju kosmosu.