Opinia na temat książki My dzieci z dworca ZOO

@Angie_Simons @Angie_Simons · 2010-12-17 13:01:53
Przeczytane
"My, dzieci z dworca Zoo" - książka opisująca prawdziwą historię Christine, która już w wieku dwunastu lat miała pierwszy kontakt z narkotykami. I przede wszystkim książka, o której nie zapomina się tak szybko… Wypożyczyłam ją, gdy dowiedziałam się, że syn mojego wujka trafił na odwyk. Była to dla mnie naprawdę wstrząsająca wiadomość; do tej pory znałam go jako uśmiechniętego chłopaka, z deskorolką pod pachą. Nigdy nie sprawiał swoim rodzicom większych kłopotów, więc zaczęłam zastanawiać się, co wpłynęło na jego decyzję. Długo kłóciłam się z bibliotekarką, by wypożyczyła mi tę książkę. Wiem jednak, że było warto. Wstrząsająca historia, która ukazuje nam całą prawdę o świecie narkomana. W pełnym świetle pokazuje konsekwencje jego wyborów i to, ile może poświęcić za choćby jedną działkę. Na początku najbardziej przeraziło mnie to, że bohaterka zaczęła w tak młodym wieku; przecież gdy czytałam jej opowieść po raz pierwszy, miałam tyle samo lat! Ale to było niczym w porównaniu do tego, co działo się później. Desperackie poszukiwania pieniędzy na narkotyki, ciągłe okłamywanie matki i kradzieże. Krok po kroku. Każdy kolejny prowadził coraz dalej. Dzięki tej książce uświadomiłam sobie, że w tym świecie nie ma ‘tylko jednego razu’. Zwykła chęć spróbowania narkotyków może za sobą pociągnąć poważne konsekwencje. Jeden raz. Tyle wystarczy, by już po chwili stoczyć się na dno. Dlatego warto sobie postawić pytanie, czy warto. Powiedzenie ‘chcieć to móc’ w tym wypadku nie pomoże. Bo nawet jeśli chce się z tym skończyć, wcale nie jest tak łatwo. Szczerze polecam.
Data przeczytania: 2010-12-17
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
My dzieci z dworca ZOO
4 wydania
My dzieci z dworca ZOO
Christiane F.
8.6/10

Światowy i krajowy bestseller. Przejmujący prawdziwością opisów pamiętnik narkomanki. Christine F. opowiada swoją historię oraz dzieje rówieśników, przyjaciół, często bardzo młodych narkomanów, z któr...

Komentarze

Pozostałe opinie

Jedyne do czego muszę się przyczepić to ilość powtarzających się słów ''obłędnie'', ''bezbłędnie'' itp. Rozumiem, że to język młodej dziewczyny, ale zawarcie tych słów 5 razy na jednej stronie nieco ...

Najpierw obejrzałam serial, później przeczytałam książkę i wnioski mam takie same (choć serial gorszy). Smutna historia dziewczyny, która dużo przeszła w młodym wieku (z winy rodziców) i wpadła w nał...

Przejmujący zapis historii dziewczyny (Christiane), która swoją "przygodę z narkotykami" rozpoczęła w bardzo młodym wieku. Historia Christiane przeplata się również z opowieściami jej matki, która za...

Książkę tę jestem zmuszona zaliczyć do jednych z najgorszych, które do tej pory czytałam. Niestety, ale lektura jej mnie straszliwie męczyła, przeczytanie każdej strony było dla mnie sporym osiągnięc...

@paula1456@paula1456
© 2007 - 2024 nakanapie.pl