Recenzje książki "Na każdym rogu ta sama truskawka. 1946-1950"

Dodaj swoją recenzję

Kiedy warszawskie komary tracą grunt pod nogami

15.09.2022

„Jakość chleba znów się pogorszyła, często zdarzają się zakalce” Warszawa się odbudowuje. Z obsypanych gruzami ulic, spod hałd pokruszonych cegieł, spośród czerwonawego dymu wyłaniają się pierwsze rusztowania i nowe budynki, a praca wre! Pomiędzy zawalonymi ścianami kamienic przechadza się Miron Białoszewski, dziennikarz i reporter „Kuriera Cod... Recenzja książki Na każdym rogu ta sama truskawka. 1946-1950

Na każdym rogu Białoszewski

WYBÓR REDAKCJI
22.07.2022

Warszawa, moje miasto. Tu się urodziłem, i tu – tak myślę, umrę. Moje Miasto, dzień po dniu, cud życia w placach, na ulicach, na zielonych skwerach, tętnice codzienności. Krok za krokiem, zapatrzenie, zadumanie. Wiele o Niej czytam, każdą książkę, która trafi do mych rąk. Zacząłem od historii Warszawy, poszczególnych dzielnic, budynków. Przeczyta... Recenzja książki Na każdym rogu ta sama truskawka. 1946-1950

@adam_miks@adam_miks × 8