Opinia na temat książki Na moście pożegnań

@paulina.orkisz @paulina.orkisz · 2024-04-23 19:49:09
„Na moście pożegnań” to drugi tom Sagi kresowej, kontynuacja losów Janki, Stefanii, ich rodziny i sąsiadów. Bardzo poruszająca, przepełniona emocjami historia o życiu zwykłych ludzi podczas II wojny światowej.

Każdy z nas jest świadomy tego, z jakim ogromem okrucieństwa, strachu i niesprawiedliwości musieli mierzyć się ludzie, gdy na tereny Kresów wkroczyły najpierw wojska rosyjskie, a później wojska niemieckie. Dzięki niezwykłej wnikliwości i wiedzy, jaką posłużyła się Autorka, mogliśmy niemalże przeżyć te wydarzenia razem z bohaterami powieści. Kiedy to na Kresy wkroczyli Niemcy, a żołnierze rosyjscy zaczęli opuszczać te tereny, mieszkańcy niewielkich Baranowicz byli święcie przekonani, że najgorsze mają już za sobą. Wszyscy pragnęli bezpieczeństwa, stabilizacji i poprawy warunków bytowych, jak się jednak szybko przekonali, wraz z nowym okupantem nadeszły równie okrutne, tyrańskie i krwawe czasy. Zaczęły następować rozrywające serce przedwczesne chwile pożegnań z najbliższymi.

Janka wraz z rodziną próbowała się chronić przed wrogiem na wszelkie sposoby, walcząc między innymi o to, aby mieć co włożyć do garnka, żeby przetrwać. W mieście Niemcy wydzielili teren pod getto i zaczęli zwozić do niego Żydów, w tym Szlechterów zaprzyjaźnioną z rodziną Janki. Wydarzenia po wkroczeniu na Kresy armii niemieckiej tylko spotęgowały wśród mieszkańców strach i niepewność, a to co działo się w gettcie odzwierciedlało bestialstwo nazistów w pełnej krasie. Niektórzy z kresowian wykazywali się niezwykłą determinacją, wolą walki i chęcią niesienia pomocy bliźnim. Mimo utraconej młodości, wśród mieszkańców wciąż tliła się iskierka nadziei na lepsze jutro.

Ciekawym zabiegiem było wprowadzenie zapisków z pamiętnika Janki (w pierwszym tomie były zapiski z pamiętnika Stefanii). Dzięki czemu, mogliśmy zaobserwować wojenną rzeczywistość za pośrednictwem głównej bohaterki, poznać jej uczucia i pragnienia oraz razem z nią doświadczać lęku, strachu i rozczarowań.

„Na moście pożegnań” to przepełniona bólem, niewyobrażalnym cierpieniem oraz wszechobecną śmiercią powieść, chwytająca za serce i skłaniająca do refleksji. Po lekturze takich książek w głowie zawsze pojawia się myśl, że powinniśmy być wdzięczni za to, co posiadamy. To niezwykle wciągająca powieść będąca cenną lekcją historii. Z niecierpliwością będę wyczekiwać kontynuacji losów bohaterów. Polecam tę sagę ogromnie!

Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Na moście pożegnań
Na moście pożegnań
Katarzyna Majewska-Ziemba
9.1/10
Cykl: Saga kresowa, tom 2

Z marzeń zostaną tylko cienie. Jest rok 1941, na tereny Kresów wkraczają Niemcy, początkowo witani przez mieszkańców Baranowicz jako wybawiciele od „czerwonej zarazy” jak nazywano Rosjan. Stefania c...

Komentarze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl