Lubię oniryczny komiks, gdzie fabuła i rysunki stoją na granicy snu i jawy. Lubię gdy dotatkowo przeszywa całość nić tajemnicy, jak na przykład w komiksach o profesorze Bell czy świetnym "Niczego nie dotykać". "Nadzwyczajni..." to jeden z moich ulubionych polskich komiksów. Świetna fabuła zatopiona w czerwono-czarnych plamach, z którą musi się zmierzyć główny bohater, nadinspektor Nowakowski.
Akcja komiksu toczy się w Warszawie, gdzie przy ulicy Nowy Świat 69, w szafie numer 101, mieści się Wydział do Spraw Nadzwyczajnych. Główni bohaterowie albumu - nadinspektor Nowakowski i jego asystent...