Najlepsze opowiadania

R.A. Lafferty
7 /10
Ocena 7 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów
Najlepsze opowiadania
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7 /10
Ocena 7 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów

Opis

Raphael Aloysius Lafferty jest uważany za jeden z najoryginalniejszych głosów we współczesnej literaturze. W swojej karierze był wielokrotnie nominowany do nagród i nagradzany, zdobył między innymi World Fantasy Award za całokształt twórczości. Ten zbiór zawiera 22 niezwykłe i niewiarygodne opowiadania, w tym:

nagrodzone Hugo: Matka Euremy ze wstępem Roberta Silverberga,

nominowane do Hugo: Ciąg dalszy na następnej skale ze wstępem Nancy Kress i Niebo ze wstępem Gwendy Bond,

nominowane do Nebuli: Na naszej ulicy ze wstępem Neila Gaimana,

oraz wiele innych opowiadań przedstawianych przez innych współczesnych mistrzów fantastyki, przyznających, że R. A. Lafferty był dla nich ważną inspiracją oraz liczącą się literacką siłą.
Ani wysp z wapienia - R. A. Lafferty
Boomer Flats - R. A. Lafferty
Ciąg dalszy na następnym kamieniu - R. A. Lafferty
Dawno zapomniana stopa - R. A. Lafferty
Dni trawiaste, dni słomiane - R. A. Lafferty
Dziewięćset babć - R. A. Lafferty
Dziwopalce - R. A. Lafferty
Kraj wielkich koni - R. A. Lafferty
Królowa międzymiastowa - R. A. Lafferty
Matka Euremy - R. A. Lafferty
Na naszej ulicy - R. A. Lafferty
Niebo - R. A. Lafferty
Nudna wtorkowa noc - R. A. Lafferty
Planeta złodziejskich misiów - R. A. Lafferty
Podróż w blaszanej puszcze - R. A. Lafferty
Selenowe duchy lat 70. XIX wieku - R. A. Lafferty
Siedem strasznych dni - R. A. Lafferty
Szkoła podstawowa u Camiroich - R. A. Lafferty
Świat jako wola i tapeta - R. A. Lafferty
Tak oto krzyżuje się szyki Karolowi Wielkiemu - R. A. Lafferty
Urwiska, które się śmieją - R. A. Lafferty
Wąska dolina - R. A. Lafferty
Tytuł oryginalny: The Best of R. A. Lafferty
Data wydania: 2020-09-11
ISBN: 978-83-66409-23-1, 9788366409231
Wydawnictwo: MAG
Seria: Artefakty
Stron: 384
dodana przez: Beata_

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Książka Najlepsze opowiadania nie ma jeszcze recenzji. Znasz ją? Może napiszesz kilka słów dla innych Kanapowiczów?
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@BagatElka
2020-10-25
6 /10
Przeczytane 2020 ZZZ....oddane
@Beata_
2021-04-02
8 /10
Przeczytane Papierowe Posiadam

Cytaty z książki

Stał się członkiem tej dyskretnej grupy, która obarczyła nas wszystkimi nieudacznymi wynalazkami w historii. Był w niej ten Punita co nie potrafił nauczyć się bogactwa i rozmaitości hieroglifów i wymyślił kulawy alfabet, pismo dla tępaków. Był ten bezimienny Arab, który potrafił liczyć tylko do dziesięciu i wymyślił ów dziesięciocyfrowy system cyfrowy dla dzieci i debili. I wreszcie ten niemy Niemiec ze swoją ruchomą czcionką, która wyparła ze świata piękne iluminowane kopie. Albert także zaliczał się do tego żałosnego towarzystwa.
Mity to nie tylko coś co powstało w przeszłości, mity należą do rzeczy, które podtrzymują istnienie teraźniejszości. A ja jestem bardzo za tym, żeby teraźniejszość była podtrzymywana; często w niej mieszkam.
- A może to grzmot w górach? - zapytał Lisia Kita... to znaczy Christopher.
- To prawda, Kito, dziś rano tam w górach się dzieje - rzucił z radosnym podziwem Dziwny Bizon. - Takie głębokie dni, dni trawiaste, jak ten, nie przychodzą łatwo. Prawdziwy cud, że góry się nie rozpadną, kiedy wielcy prorocy tam się tak głośno modlą i tak zawzięcie biorą za bary. Ale jak zapisano na pewnej mądrej skórze, musimy zabiegać o własne zbawienie z bojaźnią i grzmotem.
- A nie "z bojaźnią i drżeniem"? - zapytał Christopher, rozwalony na beli szmat, jakby żywej.
- Nie, Lisia Kito, nie! - warknął Dziwny Bizon. - Tak się mówi podczas dni słomianych, czyli nie tutaj i nie teraz. U Kajutów w ich cieniopismach jest "z bojaźnią i chichotem", ale też u nich słowa na chichot i grzmot brzmią prawie tak samo. U Kiowów na ich skórach antylop jest "trzęsąc się ze strachu i ze śmiechu". I to mi się podoba. Szkoda, że ja nie umiem się tak modlić i tak się zmagać, jak ci wielcy. Też bym wtedy został prorokiem na górze i przynosiłbym światu więcej dni trawiastych. No, i jadłoszynowych dni też.
Holly Harkel miała serce i duszę zbyt wielkie dla jej karlego ciała i mózg zbyt wielki dla jej ciekawskiej, małej główki. Dlatego, podejrzewam, była taka niezgrabna. Składała się wyłącznie z miłości, troski i śmiechu, które aż wydymały jej wątłą postać. Jej brzydota była aż niespotykana i wydaje mi się, że lubiła obdarzać nią różne światy. Uwielbiała węże i ropuchy, małpy i wszelkich niewydarzeńców.
Jaskrawe gwiazdy pośród jasności. Zamilczcie wy, którzy widzieliście gwiazdy tylko na tle ciemności. Asteroidy, które chrupali jak orzeszki, stali się bowiem metamorficznymi olbrzymami. Galaktyki jak stada szarżujących słoni. Mosty tak długie, że ich końce kryły się w ograniczeniach prędkości światła. Wodospady z innej, delikatniejszej wody, odbijające się od gromad galaktyk jak od głazów.
Dodaj cytat